Rosja ogołocona. Sprzęt gnije w Charkowie
Organizacja charytatywna War Diaries kolejny raz udostępniła mieszkańcom Ukrainy szczątki rosyjskiego sprzętu wojskowego z frontu. Tym razem specjalna wystawa odbyła się w Charkowie. Agencja Reutera pokazała nagrania z tego miejsca i widać na nich, że oprócz zniszczonych czołgów, a także pojazdów opancerzonych, można przyjrzeć się z bliska używanej przez żołnierzy Putina broni czy ich standardowego wyposażenia. Na nagraniu w pewnym momencie pokazywany jest również prowiant, z którego korzystali okupanci. Wówczas operator kamery na chwilę zatrzymuje się przy racji żywnościowej, pochodzącej jeszcze z okresu II wojny światowej. Na uwagę zasługuję też pozłacana fontanna, w której zamiast wody, są zużyte już naboje do dział maszynowych. Dalej w ziemi zachowały się szczątki po rakiecie balistycznej, która niegdyś spadła nieopodal budynku administracyjnego właśnie w centrum Charkowa. Tego typu wystawy regularnie są organizowane przez War Diaries w Ukrainie od początku zbrojnej napaści Rosji. Jak pokazał już czas, Ukraińcy z chęcią przybywają na te wystawy, często zabierając ze sobą dzieci, którym robią zdjęcia na zniszczonych rosyjskich maszynach w ramach pamiątki.