Rosja odwołuje defilady 9 maja, by nie pokazać, że brakuje jej czołgów

W niektórych regionach Rosji odwoływane są defilady z okazji obchodzonego tam 9 maja Dnia Zwycięstwa ZSRR nad hitlerowskimi Niemcami, bo Kreml nie chce pokazać skali strat w wojnie przeciwko Ukrainie, w tym deficytu czołgów - czytamy na portalu ośrodka analitycznego Atlantic Council. - Decyzja o odwołaniu defilad to dla Władimira Putina "bolesny cios" - uważa ekspert ośrodka.

Dzień Zwycięstwa w Moskwie, 9 maja 2022 roku
Dzień Zwycięstwa w Moskwie, 9 maja 2022 roku
Źródło zdjęć: © Xinhua | Bai Xueqi

14.04.2023 19:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak pisze ekspert Peter Dickinson, dotychczas poinformowano o odwołaniu w tym roku parad wojskowych w graniczących z Ukrainą obwodach kurskim i biełgorodzkim. Defilady mają też być odwołane na anektowanym Krymie.

Oficjalnie wydarzenia odwołano ze względów bezpieczeństwa, z uwagi na prowadzoną przez Rosję wojnę przeciwko Ukrainie. Jednak wielu komentatorów przypuszcza, że Rosji brakuje czołgów i nie chce pokazywać skali strat poniesionych przez swoją armię na Ukrainie - wskazuje ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak ocenia, decyzja o odwołaniu defilad to dla Władimira Putina "bolesny cios", który wskazuje na ponurą rzeczywistość skrywaną przez kremlowską propagandę.

Z organizacji wydarzenia nie zrezygnowano jednak w Moskwie. "Ale Putin najpewniej nie będzie miał za bardzo czego świętować. W ostatnich miesiącach jego inwazję spotkała seria niepowodzeń na wojskowym i dyplomatycznym froncie, przez co perspektywa zwycięstwa jest bardziej odległa niż kiedykolwiek" - podkreśla analityk.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości