Rosja miała symulować atak na Norwegię. "Chcą nas zastraszyć"
Kierujący norweską służbą wywiadu generał porucznik Morten Haga Lund twierdzi, że grupa 11 rosyjskich myśliwców Su-24 pozorowała atak przy granicy z Norwegią. Dowódca podkreśla, że szanse na poprawę stosunków Rosji z krajami zachodu są nikłe.
Oskarżenia pod adresem Rosji norweski generał skierował podczas wystąpienia na forum Towarzystwa Wojskowego w Oslo. Ocenił wówczas również, że "rosyjska retoryka skierowana przeciw Norwegii, staje się w ostatnich latach ostrzejsza”, a aktywność wojskowa "ma na celu zastraszenie Norwegii”. W związku z tym nie widzi żadnych podstaw, by sądzić, że relacje Rosji z Zachodem ulegną poprawie w 2019 roku.
Opisywany przez Lunda incydent miał miejsce w lutym 2018 roku. Wówczas grupa 11 naddźwiękowych rosyjskich myśliwców typu Su-24 miała skierować się w kierunku miasta Vardø leżącego przy północnej granicy Norwegii. Rosyjskie myśliwce upozorowały atak na mieszczące się tam radary. Samoloty w ostatniej chwili zawróciły na granicy norweskiego obszaru powietrznego.
Akcje rosyjskiego lotnictwa w rejonie Morza Bałtyckiego i Skandynawii mają stanowić manifestację niezadowolenia tego kraju ze wzmożonej aktywności sił NATO. Wyraziła je niedawno rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, która skrytykowała manewry okrętów podwodnych u północnych wybrzeży Norwegii. Stwierdziła, że "Oslo przyjęło kurs na eskalacje napięć i konfliktów w regionie arktycznym”. Moskwa chce również odwieść Norwegię od budowy bazy przeznaczonej do przyjmowania okrętów podwodnych NATO w pobliżu Tromsø.
Zobacz także: Szef „Gazety Polskiej” o locie do Smoleńska: miałem być w tym samolocie
Rosyjskie siły powietrzne są również bardzo aktywne w przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich. Tylko w zeszłym tygodniu samoloty biorące udział w misji Baltic Air Policing siedem razy startowały w trybie alarmowym do rosyjskich maszyn. Według raportu szwedzkiego Instytutu Badań nad Obronnością i Bezpieczeństwem (FOI), Rosjanie szykują się do otwartego konfliktu. Ich siły ćwiczą działania na dużym terenie wojennym, a do asystowania siłom zbrojnym wdrażana jest ludność cywilna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl