Rosja konstruuje nową strategiczną rakietę balistyczną
Rosja zbuduje do końca 2018 roku nową międzykontynentalną rakietę balistyczną, dysponującą zwiększoną zdolnością pokonywania globalnej obrony przeciwrakietowej USA - oświadczył dowódca rosyjskich strategicznych wojsk rakietowych. Nowy pocisk ma wyprzedzić najpotężniejszą dotąd rakietę w rosyjskim arsenale, znaną na Zachodzie jako SS-18 Satan, czyli "Szatan".
Zapowiedź taką generał Siergiej Karakajew złożył w związku z przypadającą 17 grudnia 53. rocznicą powstania podległej mu formacji.
- Żądana wysoka skuteczność bojowa tworzonego strategicznego kompleksu rakietowego, znacznie przewyższająca skuteczność istniejących analogicznych systemów rosyjskich i zagranicznych, powinna zostać osiągnięta poprzez zapewnienie mu istotnych możliwości kompleksowego wykorzystania nowych wyspecjalizowanych środków i sposobów neutralizowania obrony przeciwrakietowej - zaznaczył Karakajew.
Według niego, napędzana ciekłym paliwem nowa rakieta będzie znacznie skuteczniejsza od wszystkich analogicznych konstrukcji w kraju i za granicą. Wyprzedzi pod tym względem najpotężniejszy obecnie pocisk balistyczny, czyli rosyjską rakietę R-36M2 Wojewoda, znaną na Zachodzie jako SS-18 Satan.
W maju bieżącego roku Rosja poinformowała o udanym odpaleniu nowej międzykontynentalnej wielogłowicowej rakiety balistycznej. Testowany pocisk miał na celu unieszkodliwienie tarczy przeciwrakietowej rozwijanej przez NATO w Europie.
Jednak według rosyjskiej gazety "Kommiersant" tajemnicza nowa rakieta, którą pochwaliła się armia, to w rzeczywistości próba reanimacji nieudanego projektu R-30 Buława, pocisku balistycznego, który miała wejść na wyposażenie okrętów podwodnych.