"Rosja jest samowystarczalna, więc sankcje jej nie grożą"
Sankcje nie dosięgną Moskwy, gdyż ma ona wszystko, czego potrzebuje - uważa Władimir Żyrinowski, wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy - izby niższej parlamentu. Rosja nie potrzebuje "złych lekarstw i złej żywności", a ubrania będzie miała z Chin albo sama sobie wyprodukuje - tak tłumaczył Żyrinowski w rosyjskiej telewizji "Wiesti", dlaczego Europa nie zdecyduje się ukarać Moskwy.
Według Władimira Żyrinowskiego Rosja powinna podziękować prezydentowi Gruzji za to, że jego wojska zaatakowały Osetię Południową. Wiceprzewodniczący Dumy uważa, że Micheil Saakaszwili wypełnił zamówienie Stanów Zjednoczonych i dał Rosji powód "przejścia do nowego formatu stosunków". Zastrzegł, że Moskwa nie chciała interwencji.
Według Żyrinowskiego dużo w polityce międzynarodowej zmieni się po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych - jeśli Barack Obama zostanie prezydentem USA. Rosyjski polityk mówi, że Obama będzie nowym Johnem Kennedym i za jego rządów rozpocznie się transformacja Stanów Zjednoczonych w państwo o znaczeniu regionalnym.
Zdaniem Żyrinowskiego Rosja nigdy nie będzie zbyt lubiana, gdyż jest bardzo bogatym krajem. My jesteśmy jak ładna zamożna kobieta - mówił o swoim kraju deputowany Żyrinowski.
W.Pac