Rosja i Białoruś ćwiczyły atak na Polskę i kraje bałtyckie? Na tym polegały manewry Zachód 2013?
W czasie wspólnych ćwiczeń Rosji i Białorusi "Zapad 2013" (Zachód 2013) ćwiczono głównie atak na państwa bałtyckie i Polskę - informuje telewizja Biełsat, powołując się na szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet".
Manewry na Białorusi oficjalnie miały symulować wspólną akcję w wypadku konfliktu religijno-etnicznego i zagrożenia terrorystycznego. Taki scenariusz Rosja i Białoruś przedstawiły NATO. Jednak według dyplomaty jednego z bałtyckich państw, anonimowego informatora gazety, faktycznie wojska miały ćwiczyć ofensywną operację militarną wymierzoną w Polskę i kraje bałtyckie.
By poprzeć swoje stanowisko, dyplomata przytoczył użycie strategicznych bombowców, podwodnych okrętów atomowych i rakiet dalekiego zasięgu, czyli środków, których nie stosuje się w operacjach antyterrorystycznych. Właśnie te elementy stanowiły główną siłę w białorusko-rosyjskich manewrach. W sumie, w różnych miejscach Białorusi i Rosji, uczestniczyło w nich 70 tysięcy żołnierzy z obu państw.
Białorusko-rosyjskie strategiczne manewry wojskowe Zapad-2013 rozpoczęły się 20 września. Odbywały się się głównie na poligonach Białorusi oraz w obwodzie kaliningradzkim. Dowodzili nimi minister obrony Białorusi Jury Żadobin oraz szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych generał Walerij Gierasimow.
Władze Białorusi wielokrotnie zapewniały, że ćwiczenia mają wyłącznie obronny charakter. Manewry zakończyły się pod koniec ubiegłego tygodnia. Ich końcowy etap obserwowali prezydenci obu państw - Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin.
Źródło: belsat.eu