Rosja. Historyk Jurij Dmitrijew skazany na 3,5 roku łagru. Polskie MSZ wydało komunikat
Historyk Jurij Dmitrijew, odkrywca miejsc masowych grobów ofiar stalinowskiego reżimu, został skazany na 3,5 roku kolonii karnej. Szef Stowarzyszenia Memoriał w Karelii oskarżony był o czyny pedofilskie, których miał dopuścić się w stosunku do swojej przybranej córki. Oświadczenie w sprawie wydało polskie MSZ.
22.07.2020 | aktual.: 27.07.2020 08:51
Do ogłoszenia wyroku skazującego Jurija Dmitrijewa na 3,5 roku łagru doszło w środę. Na salę rozpraw nie zostali wpuszczeni dziennikarze, a cały proces toczył się zamkniętymi drzwiami. Decyzję opublikował na swojej stronie sąd w Pietrozawodsku, znajdujący się w Karelii na północy Rosji.
64-latek został uznany za winnego wykonywania czynności seksualnych wobec przybranej 15-letniej już dziś córki Nataszy. Dziewczynka w chwili adopcji miała 3 lata.
Wyrok skomentował już obrońca Dmitrijewa, Wiktor Anufrijew. Adwokat poinformował, że skazany szef Memoriału wyjdzie na wolność w listopadzie bieżącego roku. Powodem tego jest fakt, że historyk już ponad trzy lata swojej kary odsiedział w areszcie śledczym, kiedy trwał proces w jego sprawie.
Anufrijew ogłosił, że jego klient wciąż nie podjął decyzji, czy złożyć odwołanie od wyroku sądu.
Jurij Dmitrijew skazany. Polskie MSZ wydało komunikat
Do decyzji rosyjskiego sądu w sprawie Jurija Dmitrijewa odniosło się polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wymierzoną historykowi karę resort uznał za "kolejną odsłonę wojny z pamięcią prowadzoną przez najwyższe rosyjskie władze".
"Dzięki drobiazgowej pracy przewodniczącego karelskiego oddziału Stowarzyszenia Memoriał możliwe stało się m.in. upamiętnienie miejsc kaźni ofiar NKWD w Sandarmochu i Krasnym Borze. Wiele wskazuje na to, że zasługi w badaniu zbrodni reżimu stalinowskiego stały się niestety zarazem przyczyną prześladowania rosyjskiego historyka" - czytamy w oświadczeniu.
Polskie władze dodały, że "Rzeczpospolita Polska konsekwentnie sprzeciwia się wszelkim formom represji, w tym wobec niezależnych historyków".
Dodano także, że wyrok dla Jurija Dmitrijewa ma na celu "zastraszenie niezależnych badaczy, którzy mają odwagę, by negować oficjalną narrację dotyczącą zbrodni komunistycznych".
Szef Stowarzyszenia Memoriał Jurij Dmitrijew prowadził poszukiwania masowych grobów ofiar stalinizmu od początku lat 90., a w 1997 roku odnalazł pochówki z lat 30. niedaleko miasta Miedwieżjegorsk. W 2015 roku został odznaczony polskim Złotym Krzyżem Zasługi.