Rosja grozi Stanom Zjednoczonym. "Są w zasięgu broni"
Deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej Michaił Szeremet grozi USA. - Rosja ma wystarczające siły, środki i możliwości, biorąc pod uwagę, że dziś jest państwem dysponującym zaawansowaną technologią nuklearną - mówi.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Władze amerykańskie naciskają na Kijów, aby zaatakował Półwysep Krymski, ponieważ same boją się otwartej konfrontacji z Rosją - oświadczył deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej Michaił Szeremet.
USA w zasięgu broni Rosji
Partyjny kolega Władimira Putina oburzył się po wypowiedzi Jacka Reeda. Senator Stanów Zjednoczonych oświadczył niedawno, że Waszyngton zamierza w dalszym ciągu wspierać walczącą Ukrainę. Zasugerował przy tym, że dodatkowe fundusze pozwolą ukraińskiej armii kontynuować ofensywę w przyszłym roku na Krymie.
W rozmowie z rosyjskimi mediami państwowymi Szeremet zagroził USA, mówiąc, że Amerykanie znajdują się w zasięgu rosyjskiej broni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To tchórz i łajdak, który sam nie idzie i nie wysyła swoich dzieci do wojska, ale doprowadza do rozlewu krwi innych - zaatakował Reeda deputowany do rosyjskiej dumy. - Powinien pamiętać, że współczesna Rosja nie jest ofiarą. Rosja sama może się bronić i chronić swoje interesy. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i regiony, które reprezentuje sam Reed, znajdują się w zasięgu rosyjskiej broni - zagroził Szeremet.
Czytaj także:
Źródło: TASS