Putin ma plan na rekompensowanie strat. "Rezerwa strategiczna"
Armia Putina prowadzi nieustanny pobór. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) pisze, że w Rosji powstają właśnie odziały mające stanowić "rezerwę strategiczną". Jednostki te miałyby być zdolne do przeprowadzenia ataków na pełną skalę z wykorzystaniem ciężkiego uzbrojenia. ISW wątpi jednak w powodzenie tych zamiarów.
22.03.2024 | aktual.: 22.03.2024 09:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Eksperci zaznaczają, że nowe jednostki byłyby w stanie spełnić pokładane w nich przez Kreml oczekiwania, ale tylko w przypadku posiadania pełnego wyposażenia oraz odpowiednio przeszkolonych żołnierzy.
Praktyka pokazuje jednak, że od początku inwazji Rosjanie mają poważne problemy z oboma tymi elementami: na front często trafiają nieprzeszkoleni rezerwiści bez odpowiedniego uzbrojenia.
Analitycy zastrzegają jednak, że z dostępnych źródeł nie wynika jasno, jaki dokładnie rodzaj "rezerwy strategicznej" tworzy Rosja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: kule ognia w Kijowie. Kindżały uderzyły w stolicę
Nowy plan Kremla. Powstają "rezerwy strategiczne"
ISW ocenia jednocześnie, ze rezerwy tej Kreml nie będzie w stanie wykorzystać na froncie jako samodzielnych jednostek, a jedynie "w celu uzupełnienia strat już walczących oddziałów".
"Utworzenie dodatkowych rezerw prawdopodobnie umożliwi rosyjskiej armii zrekompensowanie strat w Ukrainie bez znaczącej przerwy operacyjnej między obecnymi działaniami na froncie, a ofensywą spodziewaną latem 2024 roku" - piszą analitycy ISW.
Przeczytaj też:
Źródło: "Ukraińska Prawda"