Rosja formuje dywizję bombowców na Dalekim Wschodzie
• Nowe eskadry niebawem osiągną gotowość bojową
• Na nowe lotniska trafiają samoloty z baz w środkowej Rosji
• Eksperci: Moskwa podkreśla swoją obecność na Pacyfiku
Rosja kończy formowanie na Dalekim Wschodzie kraju nowej dywizji ciężkich bombowców. Ich celem będzie patrolowanie wód Oceanu Spokojnego między Japonią i amerykańskimi Hawajami.
Dziennik "Izwiestia" informuje, że w skład nowej dywizji lotniczej wejdą strategiczne bombowce dalekiego zasięgu Tu-95 i samoloty Tu-22, przeznaczone do uderzeń bombowo-rakietowych. Nowa jednostka będzie się składać z kilku eskadr samolotów, stacjonujących dotychczas we wschodnim i centralnym okręgu wojskowym Rosji.
Według gazety, w sumie będzie to kilkadziesiąt maszyn. Mają one być rozmieszczone na lotniskach: "Biełaja" w obwodzie irkuckim i "Ukrainka" w obwodzie amurskim.
"Izwiestia" podkreśla, że "według ekspertów formowanie nowej dywizji lotniczej zademonstruje państwom położonym w regionie Oceanu Spokojnego, jak poważnie Rosja traktuje wschodni kierunek".