Rosja chce nowego porządku europejskiego. "My jesteśmy przedmiotem sporu"
Władimir Putin chce nowego porządku europejskiego i dąży do sytuacji, gdzie Rosja jest współdecydująca o tym co się dzieje w NATO, czy się rozszerza i gdzie ma swoją obecność wojskową, a także co może zrobić. - Czyli powrotu do sytuacji, jak ta którą mieliśmy w 1945 roku, gdzie Związek Sowiecki zadecydował o sferze wpływów. Putin taką ambicję ma. Do takiego celu będzie dążył i tu nie ma wątpliwości - uważa dr Marcin Zaborowski z Res Publica Nowa, który był gościem "Newsroom" WP. Zdaniem dr. Zaborowskiego porozumienie, w którym Rosja decyduje o tym, czym tak naprawdę jest NATO i co może robić w państwach wschodniej flanki, poważnie osłabiłoby nasze bezpieczeństwo. - Jeżeli Stany Zjednoczone zgodzą się na ograniczenie ćwiczeń militarnych NATO w obrębie państw wschodniej flanki i podejmą decyzję, które zmienią charakter bazy w Radzikowie to już same w sobie będzie niepokojące - dodał Zaborowski w programie "Newsroom" WP komentując amerykańsko-rosyjskie rozmowy w Genewie. To Polska ma być głównym przedmiotem sporu.