Rosja broni pomników radzieckich żołnierzy
MSZ Rosji wyraziło
"rozczarowanie z powodu napływających z Polski informacji o
przygotowywaniu projektu ustawy dopuszczającej demontaż pomników
radzieckich żołnierzy".
"Uważamy, że wydarzenia w Tallinie powinny otrzeźwić tych, którzy dążą do napisania od nowa historii i pragną po nowemu spojrzeć na lekcję II wojny światowej" - oświadczył rzecznik MSZ Michaił Kamynin, którego cytuje agencja ITAR-TASS.
Wcześniej oburzenie z powodu "prób pisania od nowa historii" wyraził szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
"Pamięć o Zwycięstwie nie przygasa. Pamięć ta jest dla nas święta. Nie możemy nie oburzać się z powodu prób szydzenia z tej pamięci, profanowania jej, pisania od nowa historii" - oświadczył Ławrow.
Według niego, "próby te stają się elementem i narzędziem polityki zagranicznej niektórych państw". Ławrow nie sprecyzował, które kraje miał na myśli.
Natomiast przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow wyraził w poniedziałek nadzieję, że Sejm RP odrzuci przygotowany przez polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt ustawy o miejscach pamięci narodowej.
Mam nadzieję, że polscy parlamentarzyści znajdą w sobie męstwo, by przeszkodzić tej inicjatywie - powiedział Kosaczow dziennikarzom w Moskwie. Jego zdaniem, takie problemy (jak usuwanie pomników), powinny być rozwiązywane w sposób cywilizowany, bez populizmu, w porozumieniu z władzami państw, które mają bezpośredni związek z monumentami.
Parlamentarzysta dodał, że w innej sytuacji projekt ten mógłby wyglądać zupełnie niewinnie, ponieważ żadne państwo nie może przyjmować z zadowoleniem na swoim terytorium pomników, symbolizujących porażkę tego kraju w tych czy innych sytuacjach.
Zdaniem Kosaczowa, monumenty ku czci poległych w II wojnie światowej nie są porażkami, lecz wspólnym zwycięstwem polskiego, radzieckiego i innych narodów koalicji antyhitlerowskiej nad wspólnym wrogiem - nazizmem.
Jeśli projektowana ustawa obejmie te pomniki, to będzie to jedną z najpoważniejszych porażek polskiego narodu już we współczesnej historii - podkreślił przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy.
Rosyjskie media w poniedziałek od rana zapowiadają, że w tym dniu do polskiego Sejmu wpłynie projekt ustawy, anonsowany w ubiegłym tygodniu przez szefa resortu kultury Kazimierza Ujazdowskiego, a otwierający drogę do demontażu pomników radzieckich w Polsce. W opinii radia Echo Moskwy, przyjęcie tego aktu prawnego może doprowadzić do poważnego konfliktu z Rosją.
Na wtorek zapowiedziano demonstrację przed ambasadą RP w Moskwie w obronie rosyjskich miejsc pamięci w Polsce.
Jerzy Malczyk