Rosgwardia zepchnięta. Mają przeprowadzić "taktyczne wywrotowe naloty"
Instytut Studiów nad Wojną alarmuje, że Rosjanie zepchnęli dwie jednostki Gwardii Rosyjskiej w rejony przygraniczne obwodu biełgorodzkiego. "Mogą przeprowadzać taktyczne wywrotowe naloty transgraniczne na obwód charkowski" - uważają analitycy. Jednostki cechuje "potężny komponent artyleryjski i moździerzowy".
Oddzielne jednostki Gwardii Rosyjskiej przeprowadziły operacyjne przesunięcie w rejony przygraniczne obwodu biełgorodzkiego w Rosji, by przeprowadzać taktyczne wywrotowe naloty transgraniczne na obwód charkowski w Ukrainie - uważa ISW.
Potężny komponent artyleryjski i moździerzowy
Ukraiński analityk wojskowy Kostantyn Maszowiec poinformował, że w pierwszym tygodniu lutego jednostki 116. Brygady Sił Specjalnych Gwardii Rosyjskiej, czyli jej 900. i 902. pułk, zostały przerzucone w okolice Biełgorodu z okupowanej części obwodu donieckiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS przykrywa niewygodne fakty. Ekspert o podtekście przepychanek
Maszowiec zwrócił uwagę na fakt, że pułki te dysponują "szczególnie potężną artylerią".
"Przeniesienie części swoich sił i środków do obwodu biełgorodzkiego Federacji Rosyjskiej, zwłaszcza wraz z dość potężnym komponentem artyleryjskim i moździerzowym, w celu wzmocnienia głównych sił armii 'Biełgorod' jest wyraźnie spowodowane pewnymi znaczącymi, ale raczej nie błahym powodem" - napisał na Telegramie Maszowiec, na którego powołuje się ISW.
Wcześniej ISW informował, że 116. Brygada Sił Specjalnych Gwardii Rosyjskiej wraz z nowymi pułkami została z końcem grudnia 2023 r. przeniesiona do okupowanej części Doniecka, aby "zapewnić ład i porządek na tymczasowo okupowanych terytoriach".
Przeczytaj także:
