PolskaRoman Giertych napisał do Mateusza Morawieckiego. Mówi o "kompromitacji"

Roman Giertych napisał do Mateusza Morawieckiego. Mówi o "kompromitacji"

Roman Giertych zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego. Po raz kolejny odniósł się do akcji CBA, podczas której został zatrzymany. Mecenas domaga się reakcji szefa rządu.

Roman Giertych zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. Domaga się reakcji
Roman Giertych zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. Domaga się reakcji
Źródło zdjęć: © FORUM
Karolina Kołodziejczyk

22.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 23:33

Roman Giertych w komunikacie dla premiera poinformował, że w środę Prokuratura Regionalna w Poznaniu zwraca "bezprawnie zabrane dokumenty z kancelarii adwokackiej".

Przypomnijmy: niedawno sąd w Poznaniu uwzględnił zażalenie na przeszukanie kancelarii Giertycha i nakazał natychmiastowy zwrot wszystkich komputerów i dokumentów. Materiały zostały zarekwirowane przez CBA, podczas zatrzymania mecenasa w październiku.

"Prokuratura uchyliła też swoje trzy bezprawne postanowienia o żądaniu wydania danych z moich kont i uznała, jak wynika z treści postanowienia, że... nie jestem już podejrzanym" - dodał Giertych.

Roman Giertych zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. Mówi o "kompromitacji"

Mecenas zwrócił się bezpośrednio do premiera Morawieckiego.

"Panie Premierze! W historii współczesnej Polski nie było większej kompromitacji Urzędu Prokuratorskiego. Nadto, ze względu na moje zaangażowanie w reprezentowanie polityków opozycji oraz głoszone poglądy polityczne jest oczywiste, że motywacja tych wszystkich w/w naruszeń i przestępstw jest polityczna, co godzi w Prawa Podstawowe Unii Europejskiej i Kartę Praw Człowieka ONZ" - czytamy w poście.

Roman Giertych przypomniał również, że włoski rząd uchylił postanowienie o przeszukaniu domu jego żony we Włoszech. Ocenił, że doszło do "międzynarodowej kompromitacji". Wspomniał również, że Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski publicznie zapowiadał, że "orzeczenia sądów nie powstrzymają prokuratury przed dalszymi działaniami wobec niego".

"W każdym demokratycznym kraju taka kompromitacja zakończyłaby się spektakularnymi dymisjami wszystkich odpowiedzialnych za nią osób. Brak reakcji z Pańskiej będzie oznaczać Pański jawny współudział w popełnionych na moją szkodę przestępstwach. Ze wszystkimi, w przyszłości, tego współudziału konsekwencjami prawnymi" - oświadczył Giertych.

Roman Giertych zatrzymany. Akcja CBA

Roman Giertych został zatrzymany w połowie października. Mecenas razem z 12 innymi osobami usłyszał zarzuty dotyczące wyprowadzenia i przywłaszczenia ok. 92 mln zł ze spółki deweloperskiej Polnord.

CBA przeszukało kancelarię i mieszkanie Giertycha, sprawdzając dokumenty i komputery.

Na początku grudnia Sąd Rejonowy w Poznaniu zdecydował się uchylić postanowienie prokuratury, która nałożyła na niego środki zapobiegawcze.

- Sąd stwierdził, że Prokuratura Regionalna nie uprawdopodobniła popełnienia zarzucanego mu czynu - mówił wówczas obrońca Giertycha Jakub Wende.

Zobacz także
Komentarze (482)