PolskaRoman Giertych dla WP: doniosła na mnie osoba inspirowana przez PiS

Roman Giertych dla WP: doniosła na mnie osoba inspirowana przez PiS

Ruszyło nowe śledztwo w sprawie poselskich kilometrówek. Dotyczy 107 posłów z kadencji 2005-2007, a jest wśród nich także Roman Giertych, ówczesny wicepremier. - Nie czuję się winny. Sądzę, że doniosła na mnie osoba inspirowana przez Prawo i Sprawiedliwość - mówi Roman Giertych w rozmowie z Wirtualną Polską.

Roman Giertych dla WP: doniosła na mnie osoba inspirowana przez PiS
Źródło zdjęć: © Eastnews | Karol Serewis

Ponad 90 posłów objętych nowym postępowaniem to parlamentarzyści PiS z okresu koalicji z Ligą Polskich Rodzin oraz Samoobroną. Zawiadomienia złożyły dwie osoby prywatne.

- Nie ważne, kto to zrobił. To ustali prokuratura. Sądzę jednak, że był to ktoś inspirowany przez partię Jarosława Kaczyńskiego - mówi WP były wicepremier i zapowiada złożenie zawiadomienia o ściganie tej osoby. Przypomina też, że już raz udało mu się doprowadzić do skazania na rok więzienia autora nieprawdziwych oskarżeń o oszustwo.

"Zemsta za obronę Sikorskiego"

Dlaczego PiS zdecydowało się donieść na byłego prezesa LPR? - Bo głośno broniłem Radosława Skorskiego w sprawie kilometrówek, a PiS to krytykował - uważa Roman Giertych.

Podkreśla, że w czasie kadencji 2005-2007 był jednym z niewielu posłów, którzy najmniej korzystali z kilometrówki. Podaje też liczby: w czasie dwóch lat z 90 tys. zł limitu, jaki przypadał na parlamentarzystę, miał wykorzystać ok. 18 tys. zł. - Czyli może 15 proc. limitu. Co ważne, większość rozliczeń za przejazd prywatnym samochodem dotyczy okresu, kiedy nie pełniłem funkcji wicepremiera i nie korzystałem z aut Biura Ochrony Rządu. Nie boję się, bo wiem, że jestem niewinny - zastrzega Roman Giertych.

To dopiero początek?

Zdaniem naszego rozmówcy śledztwo dotyczące 107 posłów V kadencji to dopiero początek, a niebawem z rozliczeń kilometrówek będą tłumaczyć się wszyscy parlamentarzyści. - Bo teraz większość tych, którymi zajmuje się prokuratura to politycy PiS. To znaczy, że oni niebawem doniosą na Platformę Obywatelską - przewiduje były wicepremier.

Przypomina, że już kilka tygodni temu przewidywał taki scenariusz. Nowe śledztwo więc go nie dziwi. - To jednak jest paranoja. W kilometrówki będą uwikłani wszyscy czynni politycy w Polsce. Czy to jest normalne? - pyta Giertych.

Kilometrówki pod lupą śledczych

O nowym śledztwie w sprawie oszustw przy rozliczaniu poselskich kilometrówek jako pierwsze poinformowało Radio Zet. Prokuratura Okręgowa w Warszawie już zwróciła się do Kancelarii Sejmu o stosowne dokumenty.

To kolejne śledztwo w sprawie poselskich kilometrówek. W grudniu prokuratorzy rozpoczęli postępowanie dotyczące m.in. Marka Kuchcińskiego, Sławomira Neumanna oraz Radosława Sikorskiego.

Zobacz również: Waszczykowski dla WP: w przypadku "kilometrówek" Sikorskiego doszło do oszustwa
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (543)