Rolnicy mają problem. Minister wskazał, gdzie największy

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Lublinie poinformował o województwach, w których w wyniku wiosennych przymrozków i gradobicia mowa o największych szkodach dla gospodarstw. Wciąż trwa szacowanie strat.

Zniszczone przez grad uprawy
Zniszczone przez grad uprawy
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
oprac. ALW

Minister Siekierski spotkał się w poniedziałek w Lublinie z rolnikami z tego regionu, aby omówić różne formy pomocy dla tych, którzy ponieśli straty w uprawach na skutek kwietniowych przymrozków i majowego gradobicia.

- Znaczna część woj. lubelskiego została dotknięta przymrozkami i gradobiciem. Podobnie jest na ziemi świętokrzyskiej, głównie w powiecie sandomierskim. Te główne straty i szkody, jakie dotknęły rolników, są na terenie województw lubelskiego i świętokrzyskiego - mówił Siekierski w czasie konferencji prasowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak przypomniał Siekierski, Polska otrzymała z Unii Europejskiej 37 mln euro na pomoc dla rolników poszkodowanych w wyniku przymrozków i gradobić. Dodatkowo Polska uzyskała zgodę na uzupełnienie tego unijnego wsparcia do 200 proc. z budżetu krajowego, tj. o dodatkowe 74 mln euro. Łącznie do poszkodowanych rolników trafi ok. 470 mln zł.

Siekierski podkreślił, że trwa szacownie strat przez komisje. - W tej chwili są przygotowywane protokoły. Do końca sierpnia mają być w centrali, żebyśmy mogli na podstawie tych zebranych protokołów oszacować wielkość strat i określić poziom wsparcia - zwrócił uwagę Siekierski.

Minister zapowiedział również, że zorganizuje spotkanie rolników z przedstawicielami rolniczych instytutów naukowych - m.in. Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, Instytutu Ekonomiki Rolnictwa, a także Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - aby wspólnie przedyskutować nowe rozwiązania dotyczące szacowania strat w gospodarstwach na skutek klęsk żywiołowych.

"Chcemy, żeby były przejrzyste zasady"

- Nie zaspokoimy wszystkich oczekiwań rolników, ta pomoc zawsze jest poniżej poziomu szkód, ale chcemy, żeby były przejrzyste zasady, żeby ta pomoc trafiała do tych rolników, którzy najbardziej odczuli skutki tych przymrozków i gradobicia - dodał minister.

Andrzej Maj, wicewojewoda lubelski, poinformował, że w woj. lubelskim na skutek przymrozków i gradobicia poszkodowanych jest ponad 11 tys. gospodarstw. - Pracujemy jeszcze nad szacowaniem strat. Bardzo proszę komisje i samorządy, aby jak najszybciej te protokoły spływały - apelował wicewojewoda.

Minister Siekierski poinformował również o dodatkowych obostrzeniach wprowadzonych przez Unię Europejską dotyczących importu produktów rolnych z Ukrainy. - Wprowadzone zostały istotne hamulce w postaci kontyngentów, które mogły zablokować napływ towarów z Ukrainy na obszar Unii Europejskiej - zaznaczył.

Chodzi o unijne rozporządzenie z 6 czerwca, przedłużające autonomiczne środki handlowe (ATM) w imporcie z Ukrainy do Unii Europejskiej o kolejny rok. Wprowadza ono m.in. automatyczny mechanizm ochronny, który powoduje przywrócenie ceł UE na import określonych produktów, po przekroczeniu kontyngentów. Dotyczy to: mięsa drobiowego, jaj, cukru, owsa i niektórych produktów przetwórstwa zbóż, miodu.

Według Siekierskiego dzięki zabiegom m.in. Polski w rozporządzeniu unijnym przewidziano korzystniejsze postanowienia dotyczące mechanizmów ochronnych niż w poprzednich latach.

- To są ważne doświadczenia w relacjach z Ukrainą, które będziemy wykorzystywać w przyszłości, także jeśli chodzi o reformę wspólnej polityki rolnej i zasady liberalizacji (…), jeśli chodzi o otwarcie na towary ukraińskie rynku europejskiego - powiedział minister Siekierski.

Czytaj również:

Źródło artykułu:PAP
rolnicyuprawystraty
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (71)