Grad zasypał miejscowość. W ogródkach mieli aż zaspy
Powalone drzewa, zalane domy i ulice, uprawy zniszczone przez grad. Sobotni wieczór w Polsce obfitował w niebezpieczne zdarzenia pogodowe. Nocne niebo rozświetlały widowiskowe wyładowania atmosferyczne. W niedzielę również można spodziewać się burz.
26.05.2024 | aktual.: 26.05.2024 08:18
W niedzielę znowu możliwe są burze z ulewnymi opadami deszczu, lokalnie z gradem, zwłaszcza w zachodniej części Polski. Prognozowana wysokość opadów podczas burz to od 15 do 30 mm. Będzie też bardzo ciepło. Temperatura maksymalna wyniesie od 24 do 27 st. C. W trakcie burz wiatr osiągnie w porywach prędkość do 70 km/h.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Zgłoszenie za zgłoszeniem
Burzowo było przez całe sobotnie popołudnie i wieczór. Strażacy w całej Polsce odebrali kilkaset zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic. Najwięcej było ich w województwach: wielkopolskim, dolnośląskim i małopolskim.
Gwałtowna burza przeszła wieczorem nad Piotrkowem Trybunalskim. Ulice momentalnie zamieniły się w rwące potoki. Serwis Lubuscy Łowcy Burz opublikował nagranie pokazujące, co działo się w mieście w trakcie nawałnicy.
- Jak nad zalewem - mówi jeden z mieszkańców Piotrkowa na nagraniu opublikowanym przez portal Sieć Obserwatorów Burz.
Nocą w wielu częściach Polski można było także obserwować wyładowania atmosferyczne. Tak było w Warszawie:
W województwie mazowieckim nie brakowało opadów gradu. Tak było m.in. w Kobyłce.
"Jeśli o mnie chodzi, to musiałem usuwać grad spod domu szpadlem, bo w niektórych miejscach naniosło go całkiem sporo" - relacjonował w mediach społecznościowych burmistrz miasta Konrad Kostrzewa.
Opady gradu i silne opady deszczu zanotowano także w Bydgoszczy.
Również w Odolanowie (województwo wielkopolskie) strażacy mieli pełne ręce roboty.
Czytaj także:
Źródło: Lubuscy Łowcy Burz, Sieć Obserwatorów Burz, PAP