Trwa ładowanie...
10-09-2007 05:40

Rola IPN ws. abp. Wielgusa od początku niejasna?

Rola IPN w sprawie księdza arcybiskupa Stanisława Wielgusa jest od początku dość niejasna. Według "Naszego Dziennika", prezes Kurtyka nie zapanował nad pracami samozwańczych "badaczy" dotyczących tej sprawy dokumentów.

Rola IPN ws. abp. Wielgusa od początku niejasna?Źródło: AFP
d48jztl
d48jztl

Kurtyka - jak podkreśla "Nasz Dziennik"- nie zabrał głosu wcześniej, także teraz milczy, a przecież IPN jest najważniejszą instytucją, która mogłaby udzielić wiarygodnych odpowiedzi na wątpliwości dotyczące dokumentów.

Do Sądu Okręgowego w Lublinie, gdzie został przeniesiony proces auto-lustracyjny arcybiskupa Wielgusa, nie dotarły jeszcze dokumenty z Instytutu Pamięci Narodowej.

"Nasz Dziennik" sugeruje, że postępowanie IPN w sprawie duchownego może wskazywać na działanie, mające na celu ukrycie pewnych faktów, które w jakikolwiek sposób mogłyby rzucić inne światło na całą sprawę. Gazeta podkreśla, że z jej materiałów wynika, iż dokumenty, na podstawie których "Gazeta Polska" oskarżyła arcybiskupa Wielgusa o współpracę z SB, mógł przekazać pracownik IPN. (IAR)

d48jztl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48jztl
Więcej tematów