Rokita i Kalisz: nie oddzielać prokuratora od ministra

Nie powinno się rodzielać funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego - uważają posłowie Ryszard Kalisz z SLD i Jan Rokita z Platformy Obywatelskiej. Obaj parlamentarzyści, jako goście "Sygnałów Dnia", zwrócili uwagę, że w polskim prawie są wystarczające zabezpieczenia, by zapewnić prokuraturze niezależność funkcjonowania.

12.07.2003 | aktual.: 12.07.2003 09:00

Jan Rokita podkreślił, że wyłączenie prokuratury spod nadzoru rządu oznaczałoby, że rząd i parlament przestaliby odpowiadać za bezpieczeństwo publiczne, a taka sytuacja - jak dodał - byłaby niedorzeczna.

Poseł Platformy Obywatelskiej zaznaczył, że mimo iż w prawie są zabezpieczenia gwarantujące niezależność prokuraturze, to partie i politycy chcąc naciskać na wymiar sprawiedliwości mogą to robić omijając prawo.

Rokita zwrócił uwagę, że prokuratura może być wykorzystywana do walki politycznej. Odnosząc się do artykułu w "Życiu Warszawy", które napisało - powołując się na informacje z prokuratury - o związkach Platformy Obywatelskiej z mafią, Jan Rokita powiedział, że istnieje podejrzenie, że z instytucji państwowej celowo są wypuszczane informacje, aby sterroryzować opozycję.

Ryszard Kalisz podkreślił natomiast, że dużo ważniejsze od dyskusji czy powinno się rozdzielić fukcję ministra sprawiedliwości od prokuratura generalnego, jest to by prokurator prowadzący daną sprawę był w pełni niezależny. Zdaniem posła SLD powinno się tak zmienić przepisy, aby wszelkie próby wpływu na przebieg postępowania musiały być odzwierciedlone w aktach sprawy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)