Trwa ładowanie...
30-05-2003 09:21

Rokita gotów iść do więzienia

Poseł Platformy Obywatelskiej, członek sejmowej komisji śledczej Jan Rokita oświadczył, że jest gotów pójść do więzienia, jeśli zostanie skazany za ujawnienie tajemnicy służbowej w czasie prac komisji. W liście do marszałka Sejmu Marka Borowskiego napisał, że zrzeka się immunitetu i jest gotów poddać się odpowiedzialności sądowej za swój czyn.

Rokita gotów iść do więzieniaŹródło: PAP
d1aok0z
d1aok0z

W środę podczas przesłuchania prezes Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuty Waniek, Rokita ujawnił treść SMS-a, wysłanego przez członka Rady Adama Halbera do prezesa Telewizji Polskiej Roberta Kwiatkowskiego. Halber prosił Kwiatkowskiego, by zwrócił uwagę na jednego z jego znajomych, po czym napisał: "Precz z siepactwem. Chwała nam i naszym kolegom...". Następnie padało niecenzuralne słowo.

W wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia Rokita wyraził przekonanie, że ujawniając treść wiadomości działał zgodnie z prawem i z własnym sumieniem. Poseł powiedział, że zrzeka się immunitetu i jest gotów poddać się odpowiedzialności sądowej za swój czyn. Jeśli zostanie skazany, to jest gotów iść do więzienia. Za ujawnienie tajemnicy służbowej grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Jan Rokita oświadczył, że będzie dalej działał w ten sposób w komisji, gdyż tylko tak można walczyć z korupcją. Dodał, że jeśli stosunki między KRRiT a władzami TVP układają się tak, jak wskazuje SMS Halbera, to Polska jest w strasznym stanie.

d1aok0z

Poseł powiedział, że zastępca prokuratora generalnego, prokurator Kazimierz Olejnik, grozi mu odpowiedzialnością za ujawnienie treści wiadomości, choć to prokuratura przekazała jego tekst komisji. Rokita dodał, że Olejnik nigdy nie groził odpowiedzialnością Lwu Rywinowi.

Rokita dodał, że w całej sprawie może chodzić o jego zastraszenie lub usunięcie ze składu komisji. Groźbę prokuratora Olejnika Rokita odebrał jako próbę zamknięcia mu ust przed zakończeniem prac komisji.

Zdaniem posła treści wiadomości nie można było utajnić, gdyż dowód można było przeprowadzić tylko na posiedzeniu komisji, a Sejm postanowił, że jej posiedzenia są jawne. Poza tym, zdaniem Rokity, nic nie przemawia za tym, aby nie pokazać społeczeństwu, jak członkowie KRRiT kontaktują się z władzami telewizji. Poseł dodał, że SMS, w którym Halber poleca Kwiatkowskiemu swojego znajomego, nie jest korespondencją prywatną i obywatele powinni go znać.

d1aok0z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1aok0z
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj