Rok najlepszy - czy raczej zmarnowany
Wczoraj premier Jarosław Kaczyński twierdził, że mamy za sobą rok najlepszy w najnowszej historii Polski.
Opozycja odpowiada zaś, że dla gospodarki był to rok zmarnowany - i to pomimo świetnych wskaźników, mówiących o ponad 5-procentowym wzroście gospodarczym czy o stałym spadku bezrobocia. Zabrakło bowiem działań postulowanych przez przedsiębiorców od lat, takich jak reforma finansów publicznych, czyli przede wszystkim racjonalizacja wydatków państwa, nie doszło do obniżenia podatków i składek ubezpieczeniowych, mieliśmy również do czynienia z zatrzymaniem prywatyzacji.
Politycy PiS-u twierdzą jednak, że tak naprawdę opozycja powinna powstrzymać się od krytyki. Poseł PiS-u i przewodniczący sejmowej komisji gospodarki Max Kraczkowski twierdzi, że rząd tak naprawdę nie musiał nic robić.