ŚwiatRodziny zamachowców złożyły kondolencje

Rodziny zamachowców złożyły kondolencje

Rodziny dwóch z samobójców, którzy
dokonali zamachów 7 lipca w Londynie, złożyły w weekend
"najgłębsze wyrazy współczucia i żalu" z powodu licznych ofiar.

16.07.2005 | aktual.: 16.07.2005 18:38

Rodzice 30-letniego Mohammeda Sidika Khana, który pracował w szkole podstawowej, w wydanym w sobotę oświadczeniu twierdzą, że syn był "spokojnym i oddanym członkiem rodziny" i musiał przejść "pranie mózgu", aby dopuścić się tak straszliwego czynu. Wezwali do "ujawniania terrorystycznych siatek (...) szkolących ludzi w celu wyrządzania takiego zła".

Oświadczenie opublikowała policja z Zachodniego Yorkshire.

Londyńska Policja Metropolitalna nie zidentyfikowała Khana jako jednego z podejrzanych o dokonanie zamachów, ale doniesienia prasowe sugerują, że to właśnie Khan zdetonował ładunek wybuchowy na stacji metra Edgware Road.

W piątek rodzina Hasiba Mir Hussaina, 18-letniego, najmłodszego zamachowca-samobójcy, oświadczyła, że jest przygnębiona zamachami, i wyraziła solidarność z rodzinami ofiar.

Według Scotland Yardu, Hussain jest sprawcą zamachu w piętrowym autobusie na Tavistock Square, w którym oprócz niego śmierć poniosło 13 osób. To właśnie matka Hussaina dostarczyła policji istotnej wskazówki, zgłaszając zaginięcie syna w nocy po zamachach. Podany przez nią opis pozwolił policji wywnioskować, że to on dokonał zamachu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)