Rodzina Asada na celowniku. Rebelianci powiesili kuzyna dyktatora
W Syrii trwa chaos po obaleniu reżimu Baszara al-Asada. Dyktator wraz z najbliższą rodziną uciekł do Rosji. Jego dalsi krewni, którzy pozostali w Syrii, nie mogą czuć się już tym kraju bezpiecznie. W poniedziałek w mieście Latakia rebelianci powiesili na dźwigu Suleimana Hilal al-Asada, kuzyna obalonego dyktatora. Taka informacja pojawiła się w arabskich mediach. Opublikowano filmy z egzekucji mężczyzny.
Po przejęciu władzy w Syrii rebelianci zapowiedzieli, że będą chronić mniejszości etniczne i religijne. Deklarowana chęć pojednania najwyraźniej nie dotyczy jednak członków rodziny dyktatora. Jego kuzyna mieli powiesić Alawici - członkowie tej samej grupy religijnej należącej do islamu, do której należy rodzina Asadów.
Nienawiść do zbrodniczego reżimu narastała w Syrii od dekad. "Warto pamiętać, że dyktatura nie rozpoczęła się w roku 2000 (gdy prezydentem Syrii został Baszszar al-Asad - red.). Władzę, na drodze zamachu stanu, zdobył w 1970 Hafiz al-Asad (…). Hafiz był krwawym dyktatorem, który w 1982 kazał ostrzelać artylerii zbuntowane miasto Hama, mordując kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Jego syn okrucieństwem prześcignął ojca, a w wojnie domowej od marca 2011 zginęło ok. 600 tys. Syryjczyków" - przypomina Jarosław Kociszewski, redaktor naczelny "Nowej Europy Wschodniej" i ekspert ds. Bliskiego Wschodu.
"O przerażającej, bestialskiej konsekwencji Asadów świadczy fakt, iż dzisiaj z więzienia Sednaja uwolniono ludzi, którzy nie wiedzieli, że Hafiz nie jest już prezydentem" - dodaje Kociszewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: zderzenie wojskowych śmigłowców w Turcji. Nagrania z miejsca katastrofy
Przewrót w Syrii. Asad uciekł do Moskwy
W niedzielę syryjscy rebelianci ogłosili, że przejęli władzę w kraju. W akcji uczestniczyły dwie organizacje: HTS, czyli islamistyczna grupa Hajat Tahrir asz-Szam pod wodzą Abu Muhammada al-Dżaulaniego oraz Syryjska Armia Narodowa. Asad wraz z rodziną zbiegł do Rosji, gdzie wszyscy otrzymali azyl.
Przywódca HTS, Abu Muhammad al-Dżaulani, wyraził chęć zbudowania państwa dla wszystkich Syryjczyków. Grupa wydała rozkaz, aby jej członkowie powstrzymali się od nakładania obowiązków dotyczących ubioru i wyglądu kobiet.
W poniedziałek Dżaulani spotkał się z premierem upadłego reżimu, Mohamedem al-Dżalalim, aby omówić proces transformacji w Syrii.
Przeczytaj też:
Źródło: x.com