Jedna para dla każdego
Przepisy przyjęte przez rząd Wojciecha Jaruzelskiego precyzyjnie określały nie tylko, kto może ile mięsa i wędlin kupić, ale stanowiły także, jakie to będą wyroby. "Najlepsze przydziały mięsno-tłuszczowe mieli górnicy (sprzedaż węgla była głównym źródłem dewiz). Pracujący pod ziemią mogli wykupić do 7 kg mięsa na miesiąc, czyli dwukrotnie więcej niż zwykli robotnicy i kobiety w ciąży oraz trzy razy więcej niż inteligenci i dzieci - dostawali po 2 - 3 kg mięsa" - pisze dr Konrad Rokicki z IPN w artykule "Życie codzienne w stanie wojennym".
Na zdjęciu: talon upoważniający do zakupu butów.
Pokaż, jak wyglądało życie w PRL!
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!