Trwa ładowanie...
d35jou3
04-05-2004 02:05

Robota w komisjach dla swoich?

Nawet kilkaset złotych zarobią członkowie komisji obsługujący czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Czy jako tzw. szary człowiek z ulicy mógłbym zasiąść w którejś z nich? Chciały mnie tylko Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. Nawet nie musiałem należeć do żadnej z nich - pisze dziennikarz "Gazety Pomorskiej".

d35jou3
d35jou3

Członkowie komitetów wyborczych, którzy zasiądą w czerwcu w komisjach już zacierają ręce. Za dzień pracy skasują 140 złotych diety. Ale nie skończy się na jednym dniu pracy. Będą mieli zapłacone za co najmniej trzy - cztery dni. Najpierw przejdą obowiązkowe szkolenie, później policzą za dyżury, a na końcu - za obsługę wyborów - podaje dziennik.

W województwie kujawsko-pomorskim powstanie około 1366 komisji, których skład liczyć będzie od siedmiu do maksimum 11 osób. A komitetów wyborczych mamy już 29 i każdy będzie zgłaszać swoich. Jeśli liczba chętnych do komisji przekroczy dziesięciu, to prezydent, burmistrz lub wójt zarządzą losowanie, w wyniku którego zostanie ustalony skład komisji - informuje gazeta.

Czy i ja mógłbym dorobić sobie przy okazji wyborów? Anonimowo próbowałem przekonać członków różnych partii do swojej kandydatury. W toruńskim biurze posła Jerzego Wenderlicha z SLD i kandydata do europarlamentu uprzejmy głos informuje mnie przez telefon, że nie jestem pierwszy, który o to pyta. Dziś jednak niczego się jeszcze nie dowiem, w tej sprawie mam zadzwonić dopiero po długim weekendzie. Trochę to dziwne, bo np. w bydgoskiej Radzie Miejskiej SLD usłyszałem, że lista jest już zamknięta, a chętnych było bardzo wielu: "Preferowaliśmy członków, ale są też ludzie z zewnątrz partii" - pisze "Gazeta Pomorska".

Pech, poszukam szczęścia w Platformie Obywatelskiej. "Serdecznie zapraszam! Zainteresowanie jest duże, ale jeszcze mamy miejsca" - słyszę w biurze posłanki Teresy Piotrowskiej. Nie muszę należeć do PO. Zapraszają mnie również do Polskiego Stronnictwa Ludowego. "Zameldowany w Bydgoszczy?" Potwierdzam. "To szybciutko do nas, bo jesteśmy chyba jedynym komitetem, który jeszcze przyjmuje. Tak, ludzie z ulicy przychodzą, także bezrobotni" - podaje gazeta.

d35jou3

A może należałoby zrezygnować z upartyjniania komisji wyborczych? W takiej Danii obywatele zasiadają w komisjach bezpłatnie i nie reprezentują żadnych partii politycznych. Zastrzegający anonimowość urzędnicy tłumaczą, iż w naszym systemie "każdy każdego będzie pilnował". Nikt nie wprowadził przepisów zabraniających np. członkom rodziny kandydata zasiadania w komisjach ani wykluczenia osób karanych. Chyba że pozbawione są praw publicznych. W końcu to Sejm tworzy prawo. Także wyborcze... - pisze dziennik. (PAP)

d35jou3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35jou3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj