Robert Biedroń przerwie kampanię na urlop? Mamy komentarz Krzysztofa Śmiszka

- Byliśmy ostatnio w Kenii, a w sumie odbyliśmy już około 60 podróży zagranicznych! Nasze plany podróżnicze to teraz Chiny. Jedziemy tam. Jest tanio, bo nikt tam teraz nie kursuje z uwagi na koronawirusa, a my tam pojedziemy - zapowiedział w rozmowie z "Super Expresem" Robert Biedroń".

Krzysztof Śmiszek w rozmowie z WP zdementował tę informację i przyznał, że wypowiedź Biedronia pochodzi z wywiadu sprzed kilku dni. - W najbliższych miesiącach nie zamierzamy z Robertem lecieć do Chin. Przecież wiadomo jaka tam panuje teraz sytuacja. Poza tym trwa teraz kampania wyborcza - przyznał poseł Nowej Lewicy. Parlamentarzysta dodał, że wycieczka do Państwa Środka jest "ich wielkim marzeniem, ale obecnie toczy się kampania i nie planują w najbliższym czasie urlopu".

Głos w sprawie zabrał też sam zainteresowany. :W najbliższych dniach odwiedzimy Pabianice, Sieradz, Chełm, a potem dziesiątki innych polskich miast i wsi. Nigdzie indziej się nie wybieramy. A jedyne Chiny, które możemy w najbliższym czasie odwiedzić znajdują się tu" - napisał Robert Biedroń na Twitterze.

Do wypowiedzi Roberta Biedronia odniósł się również szef jego kampanii wyborczej. - Na odpoczynek przyjdzie czas, za kilka, sorry kilkanaście miesięcy, bo po wygranej, Polskę trzeba zmieniać - napisał późnym wieczorem Tomasz Trela z SLD.

Przypomnijmy, że w połowie grudnia w chińskim miasteczku Wuhan pojawił się śmiertelny koronawirusa SARS-CoV-2. W bardzo szybkim tempie wydostał się poza państwo Środka i zaatakował pozostałe kontynenty. Do czwartkowego popołudnia potwierdzono śmierć 2810 osób. Zarażonych nim jest już ponad 82 tys. osób na całym globie.

Póki co w Polsce nie odnotowano ani jednego zarażenia koronawriusem, jednak przedstawiciele ministerstwa zdrowia zaznaczają że jest to kwestia czasu. Według nich polskie służby medyczne, sanitarne i epidemiologiczne są gotowe na walkę z SARS-CoV-2.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl