- Spotykamy się w nieformalnych sytuacjach. Jak się pan przemieszcza z Warszawy do Brukseli, zdarza się, że przemieszcza się pan razem jakimś środkiem transportu także z panią byłą premier. Wtedy rozmawiamy na różne tematy, przekonujemy się na argumenty i wychodzi, jak wychodzi - mówił europoseł, kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń w programie "Tłit". Dopytywany o szczegóły, wskazał, że "stara się zobaczyć w każdym najpierw człowieka". - Podawałem rękę Kaczyńskiemu, szukałem dialogu z Pawłowicz - tak samo jest z Szydło. Inaczej nie da się uprawiać polityki. Oszalelibyśmy wszyscy - podkreślił Biedroń.