Robert Biedroń o Donaldzie Trumpie. "Ma krew na rękach"
Po wybuchu konfliktu na linii USA-Iran głos zabrał Robert Biedroń. W mocnych słowach skrytykował zatwierdzone przez Donalda Trumpa ataki na bliskim Wschodzie.
04.01.2020 | aktual.: 04.01.2020 11:17
"Krew na rękach ma prezydent Donald Trump, który zatwierdził kolejne ataki w Bagdadzie, w których zginęło 6 osób. Jak daleko jeszcze posunie się ten waszyngtoński furiat? #makelovenotwar" – napisał na Twitterze Robert Biedroń.
I dodał: "Decyzje Donalda Trumpa są dla mnie nie do przyjęcia. Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie pogłębi fatalną już sytuację na linii Teheran-Waszyngton. Opamiętajcie się, bo niedługo może być za późno".
W nocy z piątku na sobotę w pobliżu Bagdadu został zabity szef elitarnych sił irańskich Al-Kuds generał Kasem Sulejmani. Rozkaz ataku wydał Donald Trump. Iran zapowiedział już zbrojny odwet za tę akcję. Irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif czapowiedział kroki prawne, by pociągnąć USA do odpowiedzialności za zabicie szefa operacji zagranicznych irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Prezydent USA w piątek tłumaczył, że USA działały, by zapobiec wojnie, a nie żeby ją rozpocząć. - Sulejmani planował bliskie oraz brutalne ataki na amerykańskich dyplomatów oraz personel wojskowy, ale złapaliśmy go w trakcie i zlikwidowaliśmy – mówił Donald Trump.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl