Robert Biedroń: Kamienowanko czy stosik? Ordo Iuris zapowiada pozew
"Jak myślicie - będzie kamieniowanko czy stosik?" - pyta się internautów Robert Biedroń w najnowszym wpisie w mediach społecznościowych. W ten sposób europoseł Nowej Lewicy "pochwalił" się pozwem, jakim grozi mu Ordo Iuris.
"Zapraszamy dziennikarzy jutro o godz.11:00 na konferencję 'W obronie dobrego imienia Jana Pawła II'. Podczas wydarzenia zaprezentowane zostaną działania procesowe wobec posłów Joanny Senyszyn i Roberta Biedronia, którzy dopuścili się zniesławień Jana Pawła II" - zapowiada na Facebooku Ordo Iuris.
Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej zapewnia, że każdy chętny będzie mógł obejrzeć transmisję z wydarzenia na żywo z własnego domu. Do sprawy odniósł się jeden z przyszłych pozwanych. "Jak myślicie - będzie kamieniowanko czy stosik? Wszystko w imię miłości bliźniego swego, oczywiście" - napisał we wtorek Robert Biedroń.
Jak na razie Ordo Iuris nie ujawnia szczegółów swoich pozwów wobec polityków Lewicy. Robert Biedroń w zeszłym roku - po ujawnieniu kolejnych skandali tuszowania pedofilii w Kościele katolickim - zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym zasugerował powstanie pomnika upamiętniającego ofiary Jana Pawła II i kleru.
Lewica pozwana przez Ordo Iuris. Powód: Jan Paweł II
- W ostatnim raporcie Stolicy Apostolskiej nazwisko Jana Pawła II pojawia się ponad 100 razy - z poważnymi zarzutami wobec niego. Są wymieniane konkretne nazwiska, są osoby, które zgłaszały się do Jana Pawła II - przekonywał europoseł w programie "Tłit" WP. Dopytywany, o jakie konkretnie ofiary chodzi stwierdził, że "napisał tego tweeta także po to, by zwrócić uwagę na to, że dużo mówimy o oprawcach, którzy są bezkarni, a mało o ofiarach".
Z kolei Joanna Senyszyn póki co nie odniosła się do zapowiedzi Ordo Iuris. W grudniu posłanka Lewicy nazwała Jana Pawła II "grafomanem". "Czarnek chce grafomana JPII w kanonie lektur, bo młodzież 'nie wie, ile mu zawdzięcza, nie zna jego dorobku'. Czarnek się łudzi, że jak poczytają 'janapawłowe' bzdety, to się 'zajaniepawlą' zamiast 'odjaniepawlać' Polskę. Próżne nadzieje. Kremówki już nie zacukrują kościelnej pedofilii" - napisała polityk w mediach społecznościowych.