Rinat Achmetow apeluje do współobywateli o jedność

Najbogatszy ukraiński biznesmen i właściciel największego holdingu SCM Rinat Achmetow zaapelował w niedzielę do wszystkich obywateli Ukrainy o zjednoczenie się w celu utrzymania integralności terytorialnej i niepodzielności kraju.

Rinat Achmetow apeluje do współobywateli o jedność
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | SERGEY DOLZHENKO

02.03.2014 | aktual.: 02.03.2014 16:19

"Z całą odpowiedzialnością oświadczam, że grupa SCM (System Capital Management), która zatrudnia obecnie 300 tys. ludzi i reprezentuje Ukrainę od zachodu po wschód, uczyni wszystko, co możliwe, aby utrzymać integralność terytorialną naszego kraju" - oświadczył Achmetow w opublikowanym oświadczeniu.

Biznesmen zaapelował do polityków i władz ukraińskich o zrobienie wszystkiego w celu zapewnienia suwerenności terytorialnej, a także przywrócenia demokracji oraz niezbywalnych praw i wolności obywateli.

Według niego przyszłość Ukrainy jest zagrożona, a wewnętrzne napięcie polityczne może się przeobrazić w przewlekły konflikt i rozbić integralność terytorialną Ukrainy.

"Użycie siły i bezprawne działania z zewnątrz są niedopuszczalne. Jestem przekonany, że kryzys może mieć tylko jedno rozwiązanie - pokojowe. Należy zachować zimną krew, nie ulegać prowokacjom i podejmować przemyślane, zrównoważone decyzje" - zaznaczył Achmetow.

Wyraził jednak przekonanie, że wspólnym wysiłkiem uda się obronić silną i niezależną Ukrainę. Jak dodał, gospodarka jest w dzisiejszym świecie realną siłą polityczną i dlatego należy zapewnić stabilną pracę wszystkich przedsiębiorstw w kraju.

Achmetow jest jednym z donieckich oligarchów związanych z Partią Regionów i z odsuniętym od władzy prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Jest właścicielem klubu piłkarskiego Szachtar Donieck. Jego majątek szacowano w 2012 roku na 17,8 mld dolarów.

W skład koncernu SCM wchodzą spółki z dziedziny metalurgii, elektroenergetyki, bankowości, ubezpieczeń, telekomunikacji i wielu innych.

Oligarcha apeluje do partnerów biznesowych w Rosji

Ukraiński oligarcha Dmytro Firtasz, który jest przewodniczącym Federacji Pracodawców Ukrainy, zwrócił się do partnerów biznesowych w Rosji, by użyli swych wpływów w celu niedopuszczania do zaognienia konfliktu ukraińsko-rosyjskiego.

- My biznesmeni, jak nikt inny wiemy, że wszelkie kwestie można rozwiązać przy stole rozmów - napisał Firtasz w liście otwartym w imieniu kręgów biznesowych Ukrainy do przewodniczącego Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców Aleksandra Szochina.

- Jestem przekonany, że rozumie pan, iż w takim konflikcie nie może być zwycięzców; przegrają wszyscy - zaznaczył Firtasz. Dodał, że konflikt zbrojny miałby katastrofalne skutki dla gospodarek Ukrainy i Rosji, a także wbiłby klin między narody obu państw.

Federacja Pracodawców Ukrainy skupia przedsiębiorców, których firmy odpowiadają za ok. 70 proc. PKB tego kraju. Firtasz jest kojarzony jako osoba związana z obalonym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)