Rezygnacja wiceprezydenta Iranu Mohammada Dżawada Zarifa
Wiceprezydent Iranu Mohammad Dżawad Zarif złożył rezygnację, co potwierdziły państwowe media. Zarif, znany jako "reformator", był kluczową postacią w negocjacjach nuklearnych z 2015 r.
Wiceprezydent Iranu Mohammad Dżawad Zarif złożył rezygnację ze stanowiska, co potwierdziły w poniedziałek państwowe media. "Prezydent Masud Pezeszkian otrzymał wniosek o dymisję wiceprezydenta Zarifa" - poinformowała agencja IRNA.
Powody rezygnacji Zarifa
W poniedziałkowym wpisie w mediach społecznościowych Zarif napisał, że przeżył "najtrudniejszy okres w 40-letniej służbie". Podkreślił, że spotkały go "najokropniejsze obelgi, pomówienia i groźby" skierowane nie tylko do niego, ale także do jego rodziny. Dodał, że "szef sądownictwa zalecił mu rezygnację ze stanowiska, aby uniknąć dalszej presji na rząd".
Zarif pełnił funkcję najwyższego rangą dyplomaty Iranu w latach 2013–2021, za rządów prezydenta Hassana Rouhaniego. Portal Iran International zauważył, że Zarif zgodził się na rolę wiceprezydenta ds. strategicznych, by pomóc w negocjacjach nowego porozumienia nuklearnego. Jednak najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, odrzucił propozycję rozmów z USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awantura w Białym Domu. Nagle go szturchnął. Mowa ciała Trumpa i Zełenskiego
Międzynarodowe napięcia
Portal Times of Israel podkreślił, że sytuacja międzynarodowa Iranu zmieniła się po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu. Trump rozpoczął kampanię "maksymalnej presji" na Iran, co doprowadziło do przyspieszenia produkcji uranu wzbogaconego przez Teheran. Zarówno Izrael, jak i USA oświadczyły, że nie pozwolą Iranowi na wyprodukowanie broni jądrowej.
Rezygnacja Zarifa jest kolejnym elementem w skomplikowanej układance politycznej Iranu, gdzie napięcia z Zachodem pozostają wysokie. Jego decyzja może wpłynąć na przyszłe negocjacje i relacje międzynarodowe.