Rezolucja Samoobrony bez poparcia Komisji Spraw Zagranicznych
Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych postanowiła we wtorek rekomendować Sejmowi odrzucenie projektu rezolucji Samoobrony, dotyczącego wprowadzenia Międzynarodowych Sił Pokojowych ONZ do Iraku. Przeciwko projektowi głosowało 10 posłów, za - czterech.
Zdaniem przedstawiającej projekt pos. Renaty Beger "gdyby z projektem rezolucji wystąpił inny klub, to miałaby ona większe szanse". Według Beger, przedstawienie jej przez Samoobronę odbierane jest jako działanie na poklask i zdobywanie popularności.
Rezolucja - jak powiedziała - nie miała na celu poparcia dla Saddama Husajna, ale niedopuszczenie do wojny i ofiar wśród ludności cywilnej. Beger przywołała antywojenne apele Jana Pawła II.
Wiceminister spraw zagranicznych Bogusław Zaleski tłumaczył, że Polska jako inicjator takiej rezolucji uczestniczyłaby w finansowaniu operacji pokojowych. Roczny koszt takich operacji wynosi od 200 do ponad 500 mln USD. W przypadku operacji pokojowej w Iraku udział polski w jej kosztach mógłby wynieść ok. 7 mln USD.
Zaleski zwrócił uwagę, że - zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych - to Rada Bezpieczeństwa ONZ jest właściwym organem do uregulowania kwestii Iraku. (aka)