ŚwiatRezolucja dla USA miła, ale Husajnowi będzie groziła

Rezolucja dla USA miła, ale Husajnowi będzie groziła

Ameryka może zgodzić się na drugą rezolucję Rady Bezpieczeństwa w sprawie Iraku, ale tylko jeśli będzie ona wystarczająco silnym dla Husajna ostrzeżeniem – wynika ze spotkania prezydenta Busha z brytyjskim premierem Tony Blairem. Amerykański przywódca podkreślił, że dyplomatyczne próby rozwiązania konfliktu "muszą być kwestią tygodni, nie miesięcy".

01.02.2003 | aktual.: 01.02.2003 10:46

Obraz
© (PAP)

"Jeżeli ONZ postanowi uchwalić drugą rezolucję, będzie ona mile widziana pod warunkiem, że będzie to kolejny sygnał, że zamierzamy rozbroić Saddama Husajna" - powiedział Bush na wspólnej z Blairem konferencji prasowej.

Prezydent USA podkreślił, "już rezolucja nr 1441 daje upoważnienie do działania" - w domyśle, użycia siły - "bez żadnej drugiej rezolucji".

Bush powtórzył groźbę, że "jeśli Saddam Husajn się nie rozbroi, to w imię pokoju, my wraz z innymi jego rozbroimy" oraz, że dyplomatyczne próby rozwiązania konfliktu "muszą być kwestią tygodni, nie miesięcy" i "każda próba przeciągania sprawy spotka się ze zdecydowanym oporem ze strony USA".

Blair dodał, że konflikt z Irakiem jest sprawdzianem wiarygodności ONZ. "To jest test nie tylko dla USA czy dla Wielkiej Brytanii, tylko także dla społeczności międzynarodowej. Saddam Husajn nie współpracuje z inspektorami ONZ, a zatem narusza poprzednią rezolucję Rady Bezpieczeństwa" - powiedział Blair.

Mówi się, że brytyjski premier namawiał Busha do starań o uzyskanie drugiej rezolucjiautoryzującej ewentualną inwazję Iraku. Pozwoliła by ona administracji USA uniknąć oskarżeń, że działa jednostronnie, nie licząc się z innymi krajami.

Blair jest najważniejszym sojusznikiem USA w Europie, ale między nim, a Bushem zarysowały się niuansowe rozbieżności w podejściu do Iraku. Zapytany czy wierzy w związki między Bagdadem a al-Qaedą, szef rządu brytyjskiego udzieliłnieco wymijającej odpowiedzi, podkreślając, że "trzeba się zająć zarówno terroryzmem, jak i bronią masowego rażenia".

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy Polska powinna się aż tak bardzo angażować po stronie Ameryki? Czy Polska powinna bardziej liczyć się ze zdaniem Niemiec i Francji? Czy Polsce potrzebny jest "Wielki Brat" za oceanem?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

onzwielka brytaniausa
Zobacz także
Komentarze (0)