Rewolucja na przekopie Mierzei Wiślanej. Mało statków, więc wpuszczą turystyczne bawidełka
Urząd Morski w Gdyni pracuje nad ułatwieniami w ruchu przez słynny przekop Mierzei Wiślanej. Mają one polegać na rezygnacji z części wymogów ustanowionych dla ruchu towarowego i profesjonalnych kapitanów. W sezonie wakacyjnym 2024 z portu i śluzy mogłoby dzięki temu korzystać więcej jednostek turystycznych, a nawet skutery wodne.
17.03.2024 | aktual.: 18.03.2024 10:49
- Obowiązujące przepisy i procedury są obecnie wnikliwie analizowane pod kątem ich usprawnienia i wprowadzenia możliwych zmian. Procedowana jest zmiana przepisów portowych w części dotyczącej portu i śluzy Nowy Świat - przekazuje Wirtualnej Polsce Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni. Zastrzega jednak, że szczegóły zakres zmian w przepisach zostanie podany w ogłoszeniu urzędu.
Lokalni żeglarze i właściciele firm czarterowych prawdopodobnie wymogli na urzędnikach duże ustępstwa. Zakres propozycji ustalono podczas tzw. narady nawigacyjnej Pętli Żuławskiej, o czym informował Piotr Salecki z portalu ZalewWislany.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przekop mierzei. Ułatwienia w ruchu na kanale żeglugowym
Według nieoficjalnych doniesień jachty żaglowe i motorowe mogłyby zatrzymywać się na postój na terenie portu Nowy Świat. Załogi mogłyby wówczas zwiedzać obiekt lub sąsiednią plażę.
Uproszczeniu miałaby ulec procedura przejścia przez kanał i śluzę. Dotychczas taki zamiar należało zgłosić kapitanatowi portu przez radio UKF. To problem, bo niektóre turystyczne jednostki nie mają radia, a ich sternicy nie posiadają obowiązkowych uprawnień do posługiwania się radiem w komunikacji (koszt egzaminu to około 400-500 zł). Wkrótce zamiast radia ma wystarczyć zgłoszenie przez telefon.
Anulowany ma być też zakaz przepływania przez kanał skuterów wodnych. Już podczas otwarcia przekopu we wrześniu 2022 roku osoby na skuterach wodnych były przepędzane przez policję.
Istniejące dotąd regulacje wynikały z tego, że przeznaczaniem inwestycji był profesjonalny ruch towarowy. W tej działalności nie widać życia na szlaku, bo potrzebne jest ukończenie drogi wodnej do portu w Elblągu (inwestycja ma zakończyć się pod koniec 2024 roku). Póki co w 2023 roku przekopem Mierzei Wiślanej przechodziły najczęściej jednostki rekreacyjne. Było ich w sumie 1082. Ruch statków komercyjnych był trzykrotnie mniejszy - 338 jednostek. Z przejścia pomiędzy zalewem Wiślanym a zatoką Gdańską skorzystało 151 jednostek państwowych oraz 18 rybackich (dane o ruchu za serwisem ZawszePomorze.pl).
Budowa przekopu jako "nieopłacalna droga donikąd" została skrytykowana przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jednak zarządcy portów i firm czarterowych z Zalewu Wiślanego szybko dostrzegli plusy inwestycji.
- Przekop Mierzei Wiślanej już w tym sezonie dał olbrzymi impuls rozwojowy branży turystycznej. Sądzę, że inwestycja zwróci się bardzo szybko, jeśli uwzględnić zyski lokalnej społeczności z biznesu turystycznego, czy choćby wzrost cen działek - mówił w WP Michał Sydor, szef firmy czarterowej nad Zalewem Wiślanym.
Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski