Reuters: przedstawiciele Rosji szydzą z zachodnich sankcji
Sankcje ze strony UE i USA wobec Rosji "wywołują ironię i sarkazm" - powiedział doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow. Z sankcji szydzą też ci przedstawiciele Rosji, którzy znaleźli się na czarnej liście - pisze Reuters.
18.03.2014 | aktual.: 18.03.2014 15:03
- Przejadły się nam te sankcje; wywołują uczucie ironii i nawet sarkazmu - oznajmił Uszakow.
Inny doradca prezydenta Władimira Putina, Władisław Surkow, powiedział, że zupełnie go nie martwią sankcje amerykańskie, którymi został objęty. - Wręcz przeciwnie, jestem z tego dumny i uważam, że jest to swego rodzaju polityczny Oscar od Amerykanów w nominacji "najlepsza rola męska" - oznajmił.
Surkow, a także inny doradca Putina Siergiej Głazjew znalazł się na amerykańskiej, ale nie na unijnej czarnej liście przedstawicieli Rosji objętych sankcjami finansowymi.
UE wprowadziła swoje restrykcje w postaci zamrożenia aktywów i zakazu wizowego wobec łącznie 21 osób: rosyjskich deputowanych i wojskowych, a także przedstawicieli prorosyjskich władz Krymu. MSZ Rosji oznajmiło we wtorek, że unijne sankcje "nie pozostaną bez adekwatnej odpowiedzi" ze strony Moskwy.