"Restrykcje Giertycha mogą wywołać skutek odwrotny od zamierzonego"
Pedagog z Uniwersytetu dla Rodziców Katarzyna Florian jest przeciwna wprowadzaniu zbyt ostrych restrykcji wobec kłopotliwych uczniów. Takie obostrzenia zapowiada wicepremier, minister edukacji Roman Giertych w ramach programu "Zero tolerancji". Restrykcyjne kroki zapowiadane przez ministra mogą wywołać skutek odwrotny od zamierzonego - uważa Florian.
03.11.2006 | aktual.: 03.11.2006 08:41
To reakcja ministra na tragedię w gdańskim gimnazjum. Napastowana seksualnie przez kolegów 14-latka popełniła samobójstwo.
Katarzyna Florian powiedziała w "Sygnałach Dnia", że restrykcyjne kroki zapowiadane przez ministra mogą wywołać skutek odwrotny od zamierzonego. Jej zdaniem, w efekcie mogą się nasilić agresywne zachowania uczniów. Rozmówczyni Programu I Polskiego Radia uznała za przesadne niektóre z pomysłów Giertycha. Szczególnie absolutny zakaz korzystania przez uczniów z komórek w szkołach. Zdaniem pedagog, oczywiście nie wolno używać komórek na lekcjach. Ale na przerwach nikomu nie powinno to przeszkadzać.