Trwa ładowanie...
d21kgi6
18-12-2007 14:45

Reprezentanci PO do komisji ws. Blidy

Danuta Pietraszewska, Tomasz Tomczykiewicz i Wojciech Wilk mają reprezentować PO w komisji śledczej do zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy - poinformował szef klubu Platformy Zbigniew Chlebowski.

d21kgi6
d21kgi6

Komisja ma liczyć 7 osób. Oprócz trójki posłów Platformy, ma w niej zasiadać 2 przedstawicieli PiS oraz po jednym PSL i LiD. Ludowcy chcą rekomendować do niej Wiesława Wodę, a LiD - Ryszarda Kalisza (który ma szansę zostać szefem komisji). Prawo i Sprawiedliwość jeszcze nie podjęło decyzji, których posłów wskaże do komisji.

Wniosek o powołanie w Sejmie komisji, która miałaby wyjaśnić okoliczności śmierci Blidy, przygotował LiD.

25 kwietnia Blida popełniła samobójstwo, gdy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom i - na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach - zatrzymać ją w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Okoliczności planowanego zatrzymania oraz śmierci Blidy bada łódzka prokuratura okręgowa.

Chlebowski podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że Pietraszewska i Tomczykiewicz są posłami ze Śląska, a Wilk jest świetnym prawnikiem. Dodał, że udział w pracach komisji śledczej rozważał znany reżyser i parlamentarzysta Kazimierz Kutz.

d21kgi6

Kazimierz Kutz zrezygnował z pracy w tej komisji. Rozmawialiśmy wcześniej i wyrażał akceptację, ale ostatecznie zrezygnował, z przyczyn osobistych i rodzinnych - powiedział Chlebowski.

Zaznaczył, że ostateczną decyzję podejmie prezydium klubu PO.

Chlebowski podkreślił, że jego klub "w żaden sposób nie aspiruje do przewodnictwa w tej komisji". Wszystko na to wskazuje, że dobrze by było, żeby kandydatem na szefa tej komisji był przedstawiciel LiD - podkreślił.

Nie wykluczył, że PO poprze zaproponowaną przez Lewicę i Demokratów kandydaturę Ryszarda Kalisza.

d21kgi6

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński (LiD) podtrzymał w rozmowie z dziennikarzami, że jego klub chciałby, aby na czele komisji ds. śmierci Blidy stanął Kalisz.

Jest prawnikiem, jest człowiekiem kompetentnym, doskonale zna orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które dało wytyczne dotyczące sposobu pracy komisji śledczej. Myślę, że będzie to praca, w której nie będzie nadmiaru emocji, a będzie dominował profesjonalizm - zaznaczył Szmajdziński.

Z kolei poseł PiS Arkadiusz Mularczyk skrytykował kandydaturę Kalisza. Mularczyk podkreślał w rozmowie z dziennikarzami, że jako prawnik ma wątpliwości co do obiektywizmu Kalisza. Wynikają one z tego - argumentował - że gdy rozpoczynało się śledztwo dotyczące mafii węglowej (w jego trakcie postanowiono o zatrzymaniu Blidy), Kalisz był szefem MSWiA i w związku z tym nadzorował policję.

d21kgi6

Jest też powszechną wiedzą, że komisja ma służyć pogrążeniu, bądź pokazaniu w złym świetle byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro - dodał.

Obserwujemy zjawisko festiwalu komisji śledczych, których celem jest rozliczanie PiS, a nie budowa obiecanego w kampanii wyborczej cudu gospodarczego - mówił Mularczyk.

Poseł PiS Zbigniew Girzyński ubolewał, że PO i LiD nie zgodziły się na proponowane przez PiS rozszerzenie zakresu prac komisji o sprawę mafii węglowej. Poprawkę w tej sprawie odrzuciła komisja ustawodawcza, która zajmowała się projektem uchwały w sprawie powołania komisji śledczej.

d21kgi6

Moim zdaniem źle się stało, że politycy PO i LiD nie chcą zbadać tego, co jest istotą tej sprawy, a mianowicie okoliczności, które spowodowały, że osoba znana pozwoliła się wplątać, czy została wplatana w układy czy związki z mafią węglową, które spowodowały ostatecznie kłopoty w prokuraturze i targnięcie się na życie - mówił Girzyński.

Zdaniem Chlebowskiego, PiS celowo prowadzi obstrukcję przy powoływaniu komisji śledczej, zgłaszając wnioski dotyczące zwiększenia zakresu jej działania.

Mam wrażenie, że boją się, iż ta komisja może zacząć funkcjonować i może pokazać mechanizmy wywierania nacisków politycznych na przedstawicieli ABW. Myślę, że to jest strach, który powoduje, że robią wszystko, żeby sparaliżować prace tej komisji - powiedział szef klubu PO.

d21kgi6

Odnosząc się do zarzutów polityków PiS, że komisja ma pokazać w złym świetle byłego ministra sprawiedliwości, Szmajdziński ocenił, że "widocznie wiedzą oni coś o odpowiedzialności Zbigniewa Ziobro".

Tu chodzi o wyjaśnienie prawdy. Zbigniew Ziobro niech się zdecyduje, czy prawdziwy był wtedy, kiedy mówił: "proszę bardzo, niech po wyborach taka komisja powstanie", czy jest prawdziwy dziś, kiedy mówi, że to ma być wymierzone w niego - dodał Szmajdziński.

Drugie czytanie projektu uchwały powołującej komisję śledczą zaplanowano na wtorkowe popołudnie. Głosowanie - jeszcze na tym posiedzeniu.

d21kgi6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21kgi6
Więcej tematów