Renata Beger porównuje się z Jarosławem Kaczyńskim. "I kto tu ma bardziej prawidłowe podejście?"
- Do tego, żeby zająć się polityką i zrezygnować ze swoich pieleszy domowych, zmusza mnie Jarosław Kaczyński ze swoimi ugrupowaniem, poprzez ten projektu ustawy, który został w nocy przegłosowany - powiedziała w programie "Newsroom" Renata Beger. Była posłanka Samoobrony zapytała: "chcecie nas zniszczyć?". - Zniszczcie nas jednym cięciem - zaapelowała. - Ja osobiście zwierząt nie mam, mam tylko milusińskich. Mam koty, jak pan prezes, tylko moje koty chodzą na wolności wokół domu i mają swobodę, a koty pana prezes zapewne są w mieszkaniu. I kto tutaj ma (…) bardziej prawidłowe podejście do zwierząt? - stwierdziła Beger. Zdaniem byłej posłanki Samoobrony rolnicy wiedzą, jak dbać o zwierzęta. - A nie, że przychodzi gówniarz do gospodarstwa mojego i nachalnie, nazywa się inspektorem, opowiada mi, jak mam dbać o moje gospodarstwo - dodała Beger. I zaznaczyła: "inspektorem to mogę być ja".