Religa: chcę aby na zdrowie szło 6 proc. PKB

Obecnie nakłady na opiekę zdrowotną wynoszą 4 proc. PKB. W piątek w całej Polsce lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy służby zdrowia będą protestować przeciwko niedofinansowaniu tego sektora.

W ciągu roku nie da się zwiększyć płac w służbie zdrowia o sto procent. Realne są jednak zmiany stopniowe - stwierdził minister Religa. Jak ocenił, realne jest to, aby za siedem lat podwojono obecne wydatki na opiekę zdrowotną - do 8 proc. PKB.

Religa potwierdził też, że rozumie motywację podejmujących strajk, ale "cała ta sprawa ma też drugą stronę, dobro chorego".

Jak zapewnił, w czasie protestu lekarze będą pracowali tak jak na ostrym dyżurze.
Nie będzie jedynie przyjęć chorych z chorobami przewlekłymi, do zabiegów planowych. Natomiast chciałbym, aby każdy nagły przypadek znalazł opiekę lekarską - zaznaczył.

Chciałbym też, aby od poniedziałku wszyscy lekarze pracowali normalnie. Tego oczekują chorzy - dodał minister.

Jeżeli strajk się przedłuży, "obowiązkiem moim i całego rządu jest wdrożyć postępowania, które zapewnią opiekę medyczną chorym" - mówił Religa.

W czwartek na warszawskiej Akademii Medycznej otwarto Centrum Dydaktyczne. O jego budowie zdecydował w 2003 r. ówczesny rektor AM, prof. Janusz Piekarczyk. Ponad połowę kosztów budowy poniosła sama akademia, pozostałe środki pochodzą z Ministerstwa Zdrowia.

Nowy obiekt może pomieścić dwa tysiące studentów (sama aula mieści tysiąc osób), ma też tysiąc metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej.
Centrum wzbogaca zasoby sal dydaktycznych Akademii Medycznej. Pozwoli też na realizację centrum kształcenia podyplomowego na naszej uczelni- podkreślił obecny rektor uczelni, prof. Leszek Pączek. (it)