Relacje z USA. Nawrocki: Z całą pewnością będą na najwyższym poziomie
- Sygnały, które dostajemy ze Stanów Zjednoczonych, od pana prezydenta Donalda Trumpa, są sygnałami, które pokazują, że nasze relacje z całą pewnością będą na najwyższym poziomie - stwierdził w piątek Karol Nawrocki. Jak wyjaśnił, z okazji zaprzysiężenia otrzymał od Trumpa prezent, który określił mianem "bardzo miłego gestu".
W Kolbuszowej, gdzie w piątek udał się Karol Nawrocki, odbył się w TV Republika wywiad z nowym prezydentem. Pytany o współpracę z USA, Nawrocki oświadczył, że "z całą pewnością jest ona kluczowa dla Polski w zakresie naszego bezpieczeństwa".
- Przypomnę, że mamy blisko 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy w Polsce i w zakresie ekonomicznym, gospodarczym, w zakresie nowych technologii - które są dla mnie bardzo ważne, a w których Stany Zjednoczone są pierwszą albo jedną z czołowych gospodarek - Stany Zjednoczone to najsilniejsze państwo Sojuszu Północnoatlantyckiego, więc ta współpraca jest kluczowa nie tylko dla Polski, ale także dla całej Unii Europejskiej - stwierdził.
Jak też ocenił: - Sygnały, które dostajemy ze Stanów Zjednoczonych, od pana prezydenta Donalda Trumpa, są sygnałami, które pokazują, że nasze relacje z całą pewnością będą na najwyższym poziomie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Padło pytanie o "Wielkiego Bu". "Każdy ma prawo spotykać się z kim chce"
Nawrocki o prezencie od Donalda Trumpa. "Bardzo miły gest"
Nawrocki oświadczył również, że "głęboko wierzy, że Polska stanie się liderem Unii Europejskiej w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi". - I pierwsze reakcje administracji amerykańskiej, ale także delegacji amerykańskiej w czasie mojego zaprzysiężenia i późniejsze nasze spotkanie i bardzo miły gest, prezent od prezydenta Donalda Trumpa, który z okazji zaprzysiężenia przysłał, wskazują, że będziemy partnerami dla budowy naszego sojuszu - ocenił.
Dopytywany o to, jaki prezent dostał od Trumpa, Nawrocki stwierdził, że "to jest prywatny, ale też oficjalny prezent odnoszący się do historii Stanów Zjednoczonych i symboliki, ale też ich wspólnej skłonności z panem prezydentem". - Dostałem amerykańskiego jastrzębia od pana prezydenta Donalda Trumpa - oznajmił.
Na pytanie o to, jakie kraje odwiedzi jako pierwsze, powiedział: - Na samym początku chcę odwiedzić Waszyngton i Stany Zjednoczone, myślę, że niebawem będziemy mogli nieco więcej powiedzieć na temat tej wizyty i tego spotkania. Tak jak zapowiadałem w czasie kampanii wyborczej, w sposób symboliczny chciałbym także odwiedzić Watykan i grób świętego papieża Polaka Jana Pawła II.
Dodał, że "oczywiście przyjdą także spotkania z naszymi partnerami w regionie, z państwami bałtyckimi, z państwami skandynawskimi". - Odwiedzę także zachodnią Europę. Myślę, że cały proces odwiedzania stolic państw już niebawem się rozpocznie - stwierdził.
Czytaj też: