Kosiniak-Kamysz o decyzji Hołowni. "Wiem, jak trudny czas ma za sobą"
- Wiem, jak trudny czas ma za sobą, szczególnie związany z wyborami prezydenckimi - mówił na antenie TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz. W ten sposób szef MON skomentował decyzję Szymona Hołowni o wycofywaniu się z polskiej sceny politycznej.
Gościem Konrada Piaseckiego w TVN24 był w środę rano Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON pytał był przede wszystkim o niedawną decyzję Szymona Hołowni, marszałka Sejmu i lidera Polski 2050, na temat kandydowania na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ.
- Wiem, jak trudny czas ma za sobą, szczególnie związany z wyborami prezydenckimi - mówił Kosiniak-Kamysz.
Dopytywany przez dziennikarza, czy to oznacza definitywne odejście z polskiej polityki, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że tego "nie wyklucza".
Senator KO o zeznaniach Ziobry: To się kupy nie trzymało
- Nie wykluczam, że taki scenariusz też gdzieś może mu krążyć po głowie, albo być przez niego rozważany, bo czasem to rozgoryczenie światem polityki jest aż tak duże, że się nie chce tego kontynuować. Ale też pamiętajmy o tym, co zrobił dobrego, co jest efektem zmiany w parlamencie, otwartości parlamentu, zupełnie innego funkcjonowania, dialogu w parlamencie, a też miejsca dla opozycji - wyliczał szef MON.
Hołownia do ONZ? "Będziemy wspierać tę kandydaturę"
Przypomnijmy, że Szymon Hołownia opublikował w poniedziałek list otwarty, w którym poinformował, że "w ten piątek złożył aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR)". Tym samym potwierdził medialne spekulacje, że wkrótce może odejść z polskiej polityki.
W sobotę Hołownia zapowiedział też, że nie będzie w styczniu kandydował na przewodniczącego Polski 2050.
- Szuka nowego sposobu służby również dla Polski. Pójście do ONZ-tu jeśli by się udało, to jest wielka gra. Nie mieliśmy nigdy tak wysokiego stanowiska w strukturach międzynarodowych, nie w strukturach europejskich, ale międzynarodowych, światowych. Jeżeli by to się udało, to byłoby to dobrze. Będziemy wspierać tę kandydaturę - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w środowej "Rozmowie Piaseckiego" TVN24.
Turbulencje w koalicji
Pytany przez Piaseckiego, czy odejście Hołowni i zmiana lidera Polski 2050 może wprowadzić turbulencje w koalicji, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "na pewno".
- Ale jednego jestem pewny, zachowania posłów, senatorów, niezależnie, kto będzie liderem Polski 2050. Jak rozmawiamy, oni nie chcą zmieniać koalicji, oni nie chcą szukać innej drogi. Więc tu bym się nie obawiał o stabilność koalicji, choć oczywiście, jak owieczki są rozproszone, to łatwiej na nie polować i ustrzelić - obrazowo opisywał minister obrony.
Źródło: TVN24/WP