Rektorzy chcą zmian - to koniec bezpłatnych studiów?
Rektorzy polskich szkół wyższych chcą wprowadzenia powszechnego czesnego od 2015 roku - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Swoją propozycję mają przekazać rządowi.
02.12.2009 | aktual.: 02.12.2009 11:26
Rektorzy opracowali strategię rozwoju uczelni do 2020 roku. Ich zdaniem, obecnie problemem jest zbyt słaba kadra naukowa na uczelniach, niska pozycja uniwersytetów w międzynarodowych rankingach i niedopasowanie programów studiów do potrzeb rynku pracy.
Profesor Jerzy Woźnicki, prezes Fundacji Rektorów Polskich mówi, że głównym powodem tych słabości jest niedofinansowanie szkolnictwa wyższego, a zwłaszcza nauki. Dlatego rektorzy proponują czesne na poziomie około jednej czwartej średnich kosztów kształcenia w uczelniach publicznych. Miałoby ono zostać wprowadzone od 2015 roku.
Odległy termin jest nieprzypadkowy, bo taki krok wymaga debaty i zmian w konstytucji. Czesne miałoby być takiej samej wysokości na każdym kierunku. Trzy czwarte kosztów studiów nadal finansowałoby państwo.
Rektorzy przekażą strategię premierowi. Oprócz wprowadzenia współodpłatności znajdzie się w niej propozycja wprowadzenia stanu spoczynku dla profesorów oraz pomysł wyłaniania najlepszych wydziałów, które byłyby krajowymi naukowymi ośrodkami wiodącymi. Jednostki te dostaną dodatkowe dofinansowanie na pięć lat.