Rektor wciąż w areszcie

Były rektor Antoni J. pozostaje w areszcie, a na spotkanie ze studentami i pracownikami jego uczelni przyjedzie minister edukacji. Mirosław Sawicki zapowiada, że chce uspokojenia sytuacji w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej po odwołaniu kontrowersyjnego rektora.

28 września 2005, 08:40

Antoni J. przez cztery dni nie opuszczał gabinetu, by nie przyjąć decyzji ministra o pozbawieniu go stanowiska. W poniedziałek został zatrzymany przez policję pod zarzutem brania łapówek od studentów i pracowników uczelni. Od tego czasu przebywa w policyjnej izbie zatrzymań w Rzeszowie. W środę zapadnie decyzja, czy spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.