Rekordowy debiut "Fahrenheit 9/11"
Kontrowersyjny "Fahrenheit 9/11" był
w ten weekend najlepiej zarabiającym filmem w USA. W ciągu trzech
dni dzieło Micheala Moore'a zarobiło 21,8 mln dolarów, będąc
pierwszym dokumentem w historii, który trafił na szczyt
amerykańskiego box-office'u.
28.06.2004 | aktual.: 28.06.2004 07:03
Dotychczasowy rekord dla dokumentu należał do poprzedniego filmu Moore'a "Zabawy z bronią", który w ciągu jednego weekendu wyświetlania zarobił 21,6 mln dolarów.
Dokument, opowiadający m.in. o powiązaniach prezydenta USA George'a Busha z rodziną bin Ladenów, wywołuje mnóstwo kontrowersji. Wiele lewicowych grup w USA nawołuje do jego oglądania, podczas gdy ugrupowania konserwatywne wzywają właścicieli kin, aby nie pokazywali dzieła Moore'a, a także zaskarżyły film do Głównej Komisji Wyborczej.
Chcę podziękować wszystkim prawicowym organizacjom, które starają się powstrzymać film, zarówno za ich nękającą kampanię wobec właścicieli kin, jak również za ich skargę do komisji wyborczej. Te działania tylko zachęcają ludzi, aby oglądali mój film - powiedział Moore.
"Fahrenheit 9/11" zadebiutował jednocześnie w 868 kinach. Jest to duża liczba jak na dokument, ale niewielka jak na dużą produkcję hollywoodzką - podaje CNN.
Na drugim miejscu aktualnego amerykańskiego box-office'u znalazła się komedia "White Chick", która zarobiła 19,6 mln dolarów. Na trzecim miejscu uplasował się film "Dodgeball: A True Underdog Story", który zarobił 18,5 mln dolarów, a na czwartym najnowszy film Stevena Spielberga "The Terminal" - 13,9 mln dolarów.