Rekordowe nagrody od marszałka województwa lubelskiego. Nazwiska tajemnicą "przez koronawirusa"
Aż 6,5 mln zł - tyle Jarosław Stawiarski przeznaczył na nagrody dla podległych mu urzędników. Do kogo trafiły? To pozostaje tajemnicą. Marszałek województwa lubelskiego opóźnia odpowiedź na pytanie o nagrodzonych, tłumacząc się koronawirusem.
20.05.2020 | aktual.: 29.03.2022 10:56
Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego, był hojny dla urzędników. W ramach nagród za 2019 rok przekazał aż 6,5 mln złotych. To rekordowa suma - zauważyła Fundacja Wolności. Zwróciła uwagę na brak nazwisk wszystkich wyróżnionych osób. Termin na udzielenie odpowiedzi w tej sprawie minął.
Zaczęło się od tego, że 28 kwietnia Fundacja wystąpiła z wnioskiem do marszałka o udostępnienie informacji publicznych w zakresie imion i nazwisk, stanowisk i zakresu obowiązków pracowników urzędu marszałkowskiego niepełniących funkcji publicznych, którzy otrzymali nagrody za pracę w roku 2019 w kwocie 20 tys. zł lub większej. Dzień później poprosiła o wskazanie, jakie stanowiska zajmują nagrodzone osoby i w jakich departamentach pracują.
"Po przypomnieniu uzyskaliśmy odpowiedź z urzędu: 'Wniosek zostanie rozpatrzony w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, z uwzględnieniem art. 68 pkt 6 ustawy z dnia 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-21 (Dz.U. z 2020 r., poz.875)”.
Zobacz także: Wakacje za granicą? Rzecznik rządu przypomina konkretną sytuację
Według Fundacji powoływanie się na przepisy dotyczące koronawirusa jest bezzasadne. "Cytowany przepis nie ma zastosowania w sprawach z zakresu prawa do informacji. Wezwaliśmy marszałka do niezwłocznego udostępnienia informacji. Liczymy na to, że nie ma on nic do ukrycia i niezwłocznie udzieli nam odpowiedzi" - podkreśla Fundacja.
Rekordowe nagrody dla urzędników z województwa lubelskiego. Za co?
Stawiarski nie podzielił sumy po równo. Niektórzy otrzymali 100 zł, a jedna z osób aż 56 tys. zł. O kim mowa? Między innymi jej nazwiska brakuje. Dlaczego Stawiarski przeznaczył tak dużą kwotę na nagrody?
- Nagrody w 2019 roku przyznawane były pracownikom z uwagi na zwiększenie obowiązków służbowych związanych w właściwym zarządzaniem Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020. Pracownicy, którym wypłacono nagrody z najwyższą starannością oraz z dużym zaangażowaniem, wykonywali swoje obowiązki służbowe, wykazywali się inicjatywą i kreatywnością, realizując działania adekwatne do zajmowanego stanowiska pracy - tłumaczy rzecznik marszałka Remigiusz Małecki, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Podkreślił, że dzięki zaangażowaniu urzędników województwo lubelskie awansowało o trzy pozycje pod względem "efektywności wdrażania RPO". - Biorąc pod uwagę obiektywne przesłanki, wypłacane nagrody dla pracowników zajmujących się wdrażaniem RPO WL w naszej ocenie są uzasadnione - zaznaczył.
Źródło: fundacjawolnosci.org
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl