Rekordowa liczba legalnych aborcji w Polsce
W 2008 roku liczba legalnych aborcji zwiększyła się w Polsce o połowę w porównaniu do roku ubiegłego. Trzykrotnie wzrosła zaś liczba aborcji nielegalnych - wynika z rządowego raportu, do którego dotarł portal tvp.info. Więcej legalnych aborcji przeprowadzono tylko w 1997 roku, gdy obowiązywała uznana później za niekonstytucyjną poprawka zezwalająca na usunięcie ciąży z przyczyn społecznych.
Raport, do którego dotarł portal tvp.info, dotyczy wykonania w 2008 roku przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Wynika z niego, że w 2008 roku wykonano w Polsce 499 legalnych zabiegów przerywania ciąży, czyli o 177 więcej niż rok wcześniej i o 159 więcej niż w 2006 roku.
Skąd ten wzrost? Zdaniem konsultanta krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii profesora Stanisława Radowickiego, ma on związek z upowszechnieniem się w Polsce badań prenatalnych. Zgodnie z przepisami, aborcji można dokonać, gdy badania wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu (także, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie matki, lub gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa).
- Dostęp do badań jest coraz lepszy, a ich liczba wzrosła. Polska przesunęła się z ogona Europy do grona krajów plasujących się nieco poniżej średniej unijnej - mówi profesor Radowicki. - Warto zauważyć, że upowszechnienie badań prenatalnych w innych państwach spowodowało proporcjonalnie większy niż w Polsce wzrost liczby zabiegów przerywania ciąży - dodaje.
Dane zawarte w rządowym sprawozdaniu potwierdzają tezę, że wzrost liczby aborcji wiąże się z upowszechnieniem badań prenatalnych. Spośród 499 zabiegów wykonanych Polsce w 2008 roku aż 467 przeprowadzono w wyniku badań, a 32 - z powodu zagrożenia życia lub zdrowia matki. W 2007 roku w wyniku badań prenatalnych przeprowadzono 282 zabiegów, a z powodu zagrożenia życia lub zdrowia matki - 37. W 2008 roku, według raportu, nie przeprowadzono ani jednego zabiegu przerywania ciąży powstałej w wyniku czynu zabronionego.
W ostatnich latach przypadków takich aborcji było zazwyczaj kilka rocznie. W 2008 roku znacznie wzrosła też liczba stwierdzonych przez policję przypadków nielegalnych aborcji - z 45 do 188. Powód? - Operujemy tutaj małymi liczbami, bo zazwyczaj mamy do czynienia ze zmową milczenia między pacjentem, a lekarzem. Rozpracowanie w danym roku lekarza lub grupy lekarzy dokonujących aborcji może znacznie wpłynąć na podbicie statystyk - tłumaczy rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski.