Rekord Guinnessa w Łodzi: niekończąca się lekcja
Uczniowie klasy III b z XXI Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi rozpoczęli we wtorek próbę pobicia rekordu Guinnessa w długości lekcji biologii, która ma trwać 31 godzin.
16.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zajęcia mają zakończyć się w środę około godz. 15.30. Jeśli tak się stanie, łodzianie pobiją dotychczasowy rekord w długości lekcji, który wynosi 28 godzin i należy do licealistów ze Świnoujścia.
To niezwykła lekcja, nie tylko ze względu na czas jej trwania, nie tylko ze względu na podjętą próbę bicia rekordu, bo nie chodzi tu o wyczyn sportowy, ale przede wszystkim o pokazanie siebie z jak najlepszej strony, o walkę ze swoimi słabościami - powiedział tuż przed rozpoczęciem zajęć dyrektor szkoły Janusz Bąk.
Tematem lekcji jest "Kontrola nerwowa i hormonalna, jej rola w koordynacji procesów życiowych i wrażliwość". Uczniowie zostali podzieleni na kilka grup, w których będą pracować. Pomoce naukowe przygotował nauczyciel biologii Adam Kajzer.
To właśnie w podziękowaniu dla niego zorganizowana jest ta lekcja. Pan Kajzer nie będzie miał z nimi więcej zajęć, bo do szkoły trafił w zastępstwie chorej nauczycielki. Postanowiliśmy mu w nietypowy sposób podziękować za dotychczasowe zajęcia, a bicie rekordu wydało się nam bardzo dobrym pomysłem - mówili uczniowie.
Młodzież jest pewna, że pobije rekord. W sali, w której odbywają się zajęcia, są napoje, słodkie bułeczki, owoce.
Po 8 godzinach przewidziana jest pierwsza 15-minutowa przerwa na ciepły posiłek. (miz)