Reklamy leków z ostrzeżeniem przed nadużywaniem
Być może nowe reklamy leków będą zawierały
ostrzeżenia przed ich nadużywaniem - zapowiada "Gazeta Wyborcza",
która dotarła do projektu nowelizacji prawa farmaceutycznego.
22.05.2006 | aktual.: 22.05.2006 07:32
Zgodnie z projektem, który niedługo trafi do Sejmu, każda reklama leku od bólu głowy, na przeziębienie czy witamin będzie musiała zawierać "czytelne i widoczne ostrzeżenie informujące o szkodliwości jego nadużywania".
Treść przestrogi zajmowałaby nie mniej niż 30% reklamy. Czyli z 30-sekundowej standardowej telewizyjnej reklamówki dziewięć sekund lektor tłumaczyć będzie, czym grozi zbyt częste łykanie danego leku. Podobne ostrzeżenie byłoby w ogłoszeniach prasowych, na kartonowych boksach w aptekach czy na billboardach - informuje dziennik.
Reklamy będą nudne i nieskuteczne - narzeka specjalista od prawa farmaceutycznego w kancelarii Salans Wojciech Tomkiewicz. Kto jest w stanie znieść dziewięciosekundowe ostrzeżenie o szkodliwości nadmiernego spożywania leków w reklamie TV?- pyta.
I o to chodzi - odpowiada ministerstwo. Nowelizacja prawa farmaceutycznego ma ograniczyć reklamę. Dziś każdy spot kończy się słowami: Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Według Ministerstwa Zdrowia to za mało. W uzasadnieniu projektu tłumaczy, że rodacy zaczęli łykać środki przeciwbólowe w olbrzymich ilościach, bez świadomości negatywnych skutków dla zdrowia.
Lobby farmaceutyczne jest pomysłem ministerstwa oburzone. Leki to nie papierosy czy alkohol, o których wiadomo, że im mniej ich spożywamy, tym lepiej - twierdzą przedstawiciele branży. Służą_ poprawie zdrowia i nie jest chyba celem władz ograniczanie dostępu do informacji o nich_ - mówią rozmówcy "Gazety Wyborczej". (PAP)
