Rehabilitant z kliniki "Budzik" skazany. Molestował pacjentki
Sąd skazał Artura W. na 7 lat więzienia. 53-letni fizjoterapeuta ma też dożywotni zakaz wykonywania zawodu z małoletnimi. Śledczym tłumaczył, że dotykanie miejsc intymnych miało być elementem terapii.
Sąd Rejonowy Warszawa-Praga Południe uznał Artura W. winnego popełnienia 6 przestępstw na tle seksualnym. Chodzi o molestowania dzieci, w tym pacjentki, tworzenie i posiadania pornografii dziecięcej. Zarzuty dotyczyły lat 2014-2017.
Skazany fizjoterapeuta ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość 5 km przez 15 lat. Poza tym, sąd obciążył go kosztami postępowania w wysokości ponad 25 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś, wobec Artura W. nadal przebywa w areszcie.
Fizjoterapeuta pracował w klinice "Budzik". Mężczyzna został zatrzymany w połowie maja po tym, jak jeden z rodziców zauważył, że jego córka jest bardzo zdenerwowana przed ćwiczeniami. - Rodzice zaczęli pytać dziecko, co się dzieje i ono za pomocą mrugnięć odpowiadało. Tak dowiedzieli się, że dzieje się coś złego – mówiła Wirtualnej Polsce założycielka kliniki Ewa Błaszczyk. Zapewniła też, że rodzice otrzymali "wszelką pomoc prawną i psychologiczną".