Regionalizacja obostrzeń? Prof. Flisiak: "Jesteśmy spóźnieni"
Według prof. Roberta Flisiaka pora na regionalizację obostrzeń przyszła już dawno. - Nie wiem, czy nie jest już za późno, czy w tej chwili regionalizacja coś wniesie. Na pewno w każdej chwili warto działać. Natomiast to trzeba było robić miesiąc temu. Wtedy było widać, że będzie się działo - powiedział prezes Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych i zaznaczył, że "jesteśmy spóźnieni". Ekspert w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski zdradził, że stracił nadzieję na przekonanie do szczepień przeciwko COVID-19 osób, które nie zdecydowały się przyjąć preparatu. - To jest już ściana. To jest już beton. Tego już się nie przełamie - zaznaczył. Prof. Flisiak dodał, że najskuteczniejsze byłoby wprowadzenie lockdownu w "czerwonych regionach" jednak m.in. z powodów ekonomicznych do tego nie dojdzie. - Natomiast jest wiele działań, które można podjąć i będą one ograniczały szerzenie się zakażenia - wyjaśnił gość WP.